Na wtorkowej konferencji przed meczem z Chelsea trener Zenitu Sankt Petersburg, Siergiej Siemak, odpowiadał na pytania dziennikarzy odnośnie przygotowań do meczu kończącego grupową fazę Ligi Mistrzów.

Na jutrzejsze spotkanie wystawiony będzie najsilniejszy skład czy oszczędzasz zawodników na niedzielne starcie z Dynamem Moskwa?

– Skupiamy się tylko na kolejnym meczu. Jutro wystąpią najlepiej przygotowani piłkarze.

Chelsea to drużyna z wieloma możliwościami. Z Lukaku w składzie grają inaczej, niż bez niego. Czego się po nich spodziewasz?

– Mówisz o konkretnych zawodnikach, indywidualnościach. My koncentrujemy się na ich całej drużynie, ponieważ działa jak bardzo dobrze naoliwiona niemiecka maszyna. Każdy z zawodników ma swoją rolę do odegrania i dobrze wykonuje swoje zadania. Dlatego nie chcę rozmawiać o pojedynczych piłkarzach, ale o całej drużynie.

Jak wygląda sytuacja kadrowa?

– Kriciuk jest kontuzjowany, a Czistiakow zawieszony. Reszta kadry jest dostępna.

W jaki sposób motywujesz zawodników, gdy wynik spotkania nie wpływa na końcowy układ tabeli?

– Występ w Lidze Mistrzów jest wystarczającą motywacją. Każdy piłkarz marzy o grze w tym turnieju i zawsze chce pokazać się z jak najlepszej strony. Nie zawsze się udaje, ale za każdym razem dajemy z siebie wszystko, by osiągnąć dobry rezultat.

Chelsea posiada w swoich szeregach wielu utalentowanych graczy. Skrzydłowi i napastnicy są bardzo groźni, a Lukaku zdobył bramkę w pierwszym spotkaniu. Kogo obawiasz się najbardziej?

– To wszystko zależy od wydarzeń na boisku i naszego stylu gry. Jeśli ustawimy się wyżej, ich skrzydłowi będą mieli więcej miejsca i to ich będziemy musieli się obawiać. Jeśli zagramy ustawieni głębiej, problemem może być Lukaku, ponieważ bardzo dobrze się zastawia i gra w powietrzu. Chelsea to klasowy zespół, posiada wiele jakości. Trudno powiedzieć, w którym aspekcie gry są najsilniejsi. Tak jak mówiłem, wszystko zależy od tego, jak będzie wyglądać mecz.

W jutrzejszym meczu zabraknie Czistiakowa. Wyjdziecie trójką obrońców z Barriosem w składzie czy raczej postawicie na dwóch środkowych defensorów?

– Rozważamy obie opcje. Barrios potrafi grać na tej pozycji i to daje nam więcej możliwości, ale nadal zastanawiamy się nad wyjściowym składem.

Traktujesz spotkanie z Chelsea jako mecz do wygrania czy bardziej jako okazję do eksperymentu ze składem przeciwko trudnemu rywalowi w Lidze Mistrzów?

– Okazje takie jak ta wymagają dużych przygotowaniach i nie zdarzają się zbyt często. Chcemy jutro pokazać dużą jakość na boisku. Być może dokonamy kliku mniej oczywistych wyborów, ale to się dopiero okaże w najbliższym czasie.

Źródło: Zenit FC