Fot. Getty Images

Mount: Trzeba wygrywać takie mecze, jeśli myśli się o mistrzostwie

Autor: Mateusz Ługowski Dodano: 02.12.2021 18:36 / Ostatnia aktualizacja: 02.12.2021 18:36

Wczoraj wieczorem Chelsea po trudnym spotkaniu pokonała Watford 2:1. Mason Mount, strzelec jednej z bramek, przyznał, że jego zespół nie zagrał na najwyższym poziomie, ale nade wszystko liczą się trzy punkty, które mają bezcenne znaczenie w kontekście walki o mistrzowską koronę.


W pierwszej połowie wczorajszego spotkania sędzia był zmuszony zatrzymać grę na kilkadziesiąt minut z uwagi na zawał serca, którego doznał jeden z kibiców. Po wznowieniu gry wynik otworzył Mason Mount, ale jeszcze przed przerwą do wyrównania doprowadził Emmanuel Dennis. W 73. minucie o losach meczu przesądził Hakim Ziyech, który strzelił zwycięską bramkę.


– To było trudne spotkanie. Prawdopodobnie było to widać z trybun i podobnie odczuwaliśmy to na boisku. Nie byliśmy w naszej najlepszej formie, wiemy o tym. Początek nie był najlepszy w naszym wykonaniu, graliśmy niechlujnie. Vicarage Road to trudny teren. W tym sezonie najlepsze drużyny w lidze przyjeżdżały tu i też miały trudności. Kiedy traciliśmy piłkę, kibice podnosili tumult, przez co było jeszcze trudniej – przyznał Mason Mount.


– Nie wydaje mi się, byśmy mieli kontrolę nad tym spotkaniem. Nawet nie zbliżyliśmy się do tego, na co nas stać i co robiliśmy w przeszłości. Słyszałem statystyki, które mówiły, że było to nasze trzecie najgorsze spotkanie pod względem posiadania piłki. Czuliśmy to. Nie byliśmy w stanie utrzymać się przy piłce w odpowiedni sposób.


– Ostatecznie zdobyliśmy trzy punkty. Gdyby ten mecz odbył się kilka kolejek wcześniej, to być może zremisowalibyśmy go i wywalczylibyśmy tylko jeden punkt. Trzeba docenić ten wynik, bo to on jest najważniejszy. Musimy wrócić do naszej najlepszej formy. Wiemy, że nie był to najlepszy mecz w naszym wykonaniu. Powiem więcej, był to jeden z najgorszych meczów pod wodzą obecnego menedżera, a mimo to zdobyliśmy trzy punkty. Musimy wyciągnąć z tego pozytywy, a następnie pójść na trening i poprawić poszczególne elementy. Musimy zobaczyć, co zrobiliśmy źle, żeby w następnym meczu nie popełnić tych samych błędów.


– To był taki mecz, z którego musisz wyciągnąć trzy punkty, to jest najważniejsze. Było ciężko, było dużo walki w powietrzu. Graliśmy na trudnym terenie, gdzie ciężko jest grać dobrą piłkę, ponieważ piłkarze Watfordu wiedzą, jak to skutecznie uniemożliwiać. Także bardzo się cieszymy z tych trzech punktów. Myślę, że takie mecze trzeba wygrywać, jeśli dąży się do wygrania ligi, a wiemy, że początek nie był w naszym wykonaniu najlepszy. Wiemy, że mamy zawodników, którzy są w stanie wpłynąć na grę i potrafimy to robić jako zespół.


– Chcemy być na szczycie i chcemy wygrać ligę więc musimy wygrywać tego typu mecze. Musimy więc przezwyciężać trudności. Mam wrażenie, że w tym przypadku tak to właśnie wyglądało.


Mason Mount może zaliczyć wczorajsze spotkanie do udanych. Najpierw sam wpisał się na listę strzelców, po przytomnym podaniu od Kaia Havertza, a w drugiej połowie asystował przy zwycięskiej bramce Hakima Ziyecha.


– Podanie Kaia było genialne. Mógł uderzać, a mimo to zachował się bardzo niesamolubnie. Podał do mnie, a moim zadaniem było po prostu strzelenie bramki. Uderzyłem w dolny róg. Szukałem kolejnych okazji na wejście w pole karne i strzelenie kolejnych bramek, a zaliczyłem asystę, z czego jest bardzo dumny.


– Nigdy nie przestajemy walczyć, tak funkcjonuje nasza grupa. Nigdy nie przestajemy grać do ostatniego gwizdka, a tym razem wiedzieliśmy, że czeka nas trudne spotkanie. Musieliśmy wykorzystać wszystkie małe szanse, które mieliśmy. Być może powinienem zachować się lepiej w pierwszej połowie, gdy uderzyłem w słupek, ale w drugiej połowie Hak [Hakim Ziyech – przyp. red.] zdobył bramkę i zdobyliśmy ważne trzy punkty. To pokazuje pragnienie naszej grupy. Hakim wszedł na boisko w bardzo ważnym i trudnym momencie, strzelił bramkę, co było dla niego znakomite. Podobnie jest z Édou, który zawsze zalicza wielkie interwencje, jest wielkim piłkarzem i pełni ważną rolę w naszym zespole więc bardzo się cieszę, że jest u nas – dodał na koniec Mason Mount.

Źródło: Chelsea FC

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close