Błyskawiczny progres w piłkarskiej karierze Édouarda Mendy'ego został wczoraj okraszony drugim miejscem w plebiscycie na najlepszego bramkarza światowego formatu. Zdaniem głosujących, reprezentant Senegalu w minionym roku ustępował tylko Gianluigiemu Donnarummie w drodze po nagrodę im. Lwa Jaszyna.

– To dla mnie niesamowite osiągnięcie i jestem naprawdę dumny z bycia w Chelsea i bycia częścią tego klubu. Wykonaliśmy świetną pracę w zeszłym sezonie i kontynuujemy to w tym roku. Mam nadzieję, że wszystko ułoży się po naszej myśli i zobaczymy się ponownie za rok.

– Jeśli chodzi o moją karierę piłkarską, rok 2021 to najlepszy rok w moim życiu. To był niesamowity sezon, w którym wygraliśmy najważniejsze trofeum w europejskiej piłce. W tej chwili jest to mój najlepszy sezon, ale mam nadzieję, że następne lata będą jeszcze lepsze lub takie same.

Nie trzeba dodawać, że pokonanie Manchesteru City w maju to wyjątkowy moment. Dla Mendy'ego wspomnienia, które należy zatrzymać w głowie, nie kończą się na tym.

– Było wiele ważnych wydarzeń. Od meczów z moim poprzednim klubem, Rennes, po grę w półfinale Ligi Mistrzów przeciwko Realowi Madryt i finał w Porto. Jest wiele wspomnień, które chciałbym zachować. Najważniejsze wspomnienie? Myślę, że to miało miejsce podczas meczu z Realem Madryt na Stamford Bridge. Na tablicy widniał wynik 0:0, a ja obroniłem strzał Karima Benzemy. Trzy minuty później zdobyliśmy bramkę, więc dla mnie jest to najważniejsza parada, którą wykonałem.

Źródło: Chelsea FC