W programie meczowym na mecz 5. Kolejki Ligi Mistrzów z Juventusem ukazał się wywiad z Callumem Hudsonem-Odoiem. Skrzydłowy The Blues opowiada w nim o swojej drodze i emocjach od oglądania w telewizji finału w Monachium z 2012 roku, gdy grał jeszcze w akademii, aż do sięgnięcia po upragnione trofeum w zeszłym sezonie, a także docenia to, że wciąż może przebywać na boisku z innymi piłkarzami Chelsea, którzy również dorastali w akademii.

­– Każdy z nas miał swoją własną drogę do gry w pierwszej drużynie. Podczas dni spędzonych w akademii wkładaliśmy ogromną pracę jako grupa i jesteśmy szczęśliwi, że teraz dalej możemy grać ze sobą w pierwszej drużynie.

­– Wygranie tak wielkiego trofeum jakim jest Liga Mistrzów, było wtedy wielkim marzeniem dla nas wszystkich. Zrobienie tego w klubie, w którym dorastałem i spędziłem całe życie to spełnienie marzeń. To wspaniałe uczucie wciąż grać z chłopakami, z którymi dorastaliśmy wspólnie w akademii. Sama gra z nimi to niesamowite uczucie, a co dopiero wygrać razem tak ważny puchar.

­– Z perspektywy czasu widzę jak się zmieniliśmy. Wszyscy staliśmy się dojrzalsi. Każdy z nas wciąż się rozwija wraz z wiekiem. W dniu, w którym trafiasz z akademii do pierwszej drużyny wszystko staje się o wiele bardziej poważne. W każdym meczu musisz grać o punkty, walczyć o zwycięstwo. Wszystko jest na najwyższym poziomie. To z pewnością miłe uczucie, gdy rozglądam się dookoła i widzę obok siebie tych wszystkich chłopaków, z którymi dorastałem i dotarłem na obecny poziom.

Źródło: Chelsea FC