W sobotę Chelsea wysoko pokonała Norwich City (7:0) na Stamford Bridge, dzięki czemu umocniła się na pozycji lidera Premier League. W pomeczowym wywiadzie Callum Hudson-Odoi, strzelec jednej z bramek, wyznał, iż jego zespół jest głodny bramek i nieustannie ma w sobie pragnienie wygrywania.

Pod nieobecność Romelu Lukaku, Timo Wernera i Christiana Pulisica Callum Hudson-Odoi zagrał w formacji ofensywnej. Anglik wykorzystał tę szansę, gdyż po dobrym podaniu od Kovačicia wpisał się na listę strzelców.

– Podeszliśmy do tego meczu z odpowiednim nastawieniem. Wiedzieliśmy, że chcemy wygrać, ale jednocześnie chcieliśmy wysłać pewien sygnał. Staraliśmy się strzelić jak najwięcej bramek i tworzyć jak najwięcej okazji, a poza tym zachowaliśmy czyste konto więc to był bardzo dobry występ – ocenił Callum Hudson-Odoi.

– Znamy się nawzajem i wiedzieliśmy, że musimy zagrać tak, jak gramy na treningach. Norwich było cofnięte do obrony. To mogło sprawić nam trudności, ale znaleźliśmy odpowiednią drogę, dzięki czemu strzeliliśmy siedem bramek.

– Kiedy gram w ofensywnej trójce, moim celem jest strzelanie bramek oraz asystowanie. Pomaganie drużynie w dowolny sposób jest dobre także dla mnie. Myślę sobie, że muszę ciężko pracować, ciągle się poprawiać, pracować nad grą bez piłki, a także strzelać bramki i asystować. Tym razem zagrałem na swojej ulubionej pozycji. Zawsze na niej grałem. Bez względu na to, gdzie będę grał w przyszłości, będę dawał z siebie wszystko, pozycja nie będzie miała znaczenia, jednak najbardziej komfortowo czuję się w ataku. Grałem tam całe życie więc bardzo dobrze znam tę pozycję.

– Jako zespół byliśmy bardzo pokorni oraz zdeterminowani. Chcemy wygrać każdy mecz. Do każdego meczu podchodzimy z determinacją, by odnieść zwycięstwo. Nie chcemy remisować więc nie cofamy się do tyłu. Zawsze gramy na dużej intensywności i zakładamy wysoki pressing. Cały czas jesteśmy głodni bramek oraz wygrywania z czystym kontem – dodał Anglik.

Mateusz Ługowski

Źródło: Chelsea FC