Fot. Getty Images

Andreas Christensen o przyczynach porażki z Manchesterem City: Zabrakło nam wszystkiego po trochu

Autor: Mateusz Ługowski Dodano: 27.09.2021 19:08 / Ostatnia aktualizacja: 27.09.2021 19:08

W miniony weekend Chelsea przegrała z Manchesterem City (0:1) w hicie 6. kolejki Premier League. Andreas Christensen przyznał, że jego zespół nie zagrał najlepszego meczu i zbyt łatwo oddał pole rywalom.


Zawodnicy Manchesteru City zdominowali niedzielne spotkanie na Stamford Bridge, a końcowy wynik nie do końca odzwierciedla przewagę, jaką The Citizens mieli nad drużyną Thomasa Tuchela. The Blues nie mają jednak czasu na dogłębne analizowanie tej porażki, bowiem w środku tygodnia zmierzą się z Juventusem w meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów.


– Mecz z Juventusem będzie idealną okazją, by odpowiedzieć na ostatnią porażkę. Pierwsza porażka w sezonie nie jest czymś fajnym, ale przed nami kolejny mecz, który również nie będzie łatwy – zauważył Andreas Christensen po niedzielnej porażce z Manchesterem City.


– Czeka nas trudny mecz, ale jednocześnie będzie on dla nas okazją, żeby zagrać nasz futbol, ponownie zaprezentować to, co pokazywaliśmy do tej pory. Juventus będzie ciężkim przeciwnikiem, ale nie ma lepszego sposobu na odzyskanie sił po porażce, niż pokonanie innej dobrej drużyny.


Po meczu z Manchesterem City Chelsea zarzucono zbyt bierną postawę. Piłkarze Thomasa Tuchela rzadko atakowali bramkę rywali, a niekiedy mieli trudności z opuszczeniem własnej połowy.


– Nie wydaje mi się, byśmy byli defensywnym zespołem. W poprzednich meczach pokazaliśmy, że możemy grać na pięciu lub na trzech obrońców i nie odbija się to na naszej jakości. Chcemy grać do przodu. To był trudny mecz. Dopiero po straconej bramce nasza gra ożywiła się, ale wtedy było już zbyt późno. Dobrze weszliśmy w to spotkanie, ale tego dnia to Manchester City był lepszą drużyną. Czujemy, że oddaliśmy pierwszą połowę bez walki, ale później wróciliśmy do gry. Można było odnieść wrażenie, zwłaszcza po pierwszej połowie, że brakowało nam wszystkiego po trochu.


– W pierwszej połowie było tak, że gdy przejęliśmy piłkę, nie mieliśmy opcji. Brakowało nam trochę intensywności, energii z przodu oraz odrobiny opanowania przy rozgrywaniu piłki. Brakowało nam tego, co zwykle jest naszym mocnym punktem. Czujemy rozczarowanie, ale dalej idziemy do przodu – zapewnił środkowy obrońca Chelsea.

Źródło: Chelsea FC

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

marek
komentarzy: 404
28.09.2021 09:45

Andreas wypoiedział się tak :
W pierwszej połowie było tak, że gdy przejęliśmy piłkę, nie mieliśmy opcji. Brakowało nam trochę intensywności, energii z przodu oraz odrobiny opanowania przy rozgrywaniu piłki. Brakowało nam tego, co zwykle jest naszym mocnym punktem.
Pytanie ... DLACZEGO tak było.
bo jak było to widzielismy.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close