W minionym oknie transferowym Chelsea rozbiła bank wydając na Romelu Lukaku 115 milionów euro. RMC Sport ujawnia, że londyński klub był gotowy przeznaczyć podobną sumę na obrońcę PSG, który był jednym z priorytetów transferowych Thomasa Tuchela.

Przez znaczną część okna transferowego Chelsea zabiegała o Julesa Koundé z Sevilli. Mimo, iż sam zawodnik był zainteresowany przeprowadzką do stolicy Anglii, to do transakcji nie doszło, bowiem kluby nie zdołały osiągnąć porozumienia w kwestii ceny za zawodnika.

RMC Sport informuje, że Jules Koundé nie był jednak najbardziej pożądanym obrońcą przez Thomasa Tuchela. Niemiec pragnął, by na Stamford Bridge trafił Marquinhos, z którym pracował w PSG. Chelsea była poważnie zainteresowana Brazylijczykiem i uważała go za idealnego partnera Thiago Silvy na środku obrony.

Klub z zachodniego Londynu był gotowy przeznaczyć na obrońcę PSG nawet 100 milionów euro. Mistrzowie Francji, jak i sam zawodnik, nie byli jednak zainteresowani rozmowami. Marquinhos dobrze czuje się w Paryżu i nie myśli o zmianie klubu. PSG z kolei nie narzeka na brak funduszy i nie zamierza pozbywać się swojego kluczowego obrońcy, nawet w przypadku bardzo atrakcyjnej oferty.

Źródło: RMC Sport