Chelsea pokonuje Aston Villę 3:0 i wskakuje na drugie miejsce w tabeli Premier League. Tuż po tym spotkaniu na kilka pytań odpowiedział szkoleniowiec The Blues Thomas Tuchel.

Czy Romelu Lukaku udowodnił dzisiaj, że będzie decydował o sile ofensywnej Chelsea w tym sezonie?

– Dziś zagrał dobrze, a nasz pomysł polegał na tym, aby zagrał nieco inaczej niż zwykle. Swoją osobowością i pewnością siebie chce pomagać zespołowi w zdobywaniu bramek oraz realizacji celów. Dzisiaj strzelił dwie bramki z trudnych pozycji i to zrobiło różnicę. Pomogło nam to zdobyć cenne trzy punkty w meczu z bardzo trudnym przeciwnikiem. Dał nam coś czego nie mieliśmy do tej pory, jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy.

W dzisiejszym meczu Saúl nie wyglądał najlepiej. Czy podjęcie decyzji o jego zmianie w przerwie było trudne?

– To była trudna decyzja. Saúl walczył, a ja biorę wszystko na siebie. Postawiłem na niego w trudnym meczu po przerwie reprezentacyjnej. Trudno było mu dostosować się do fizyczności ligi, jednak nie można odmówić mu walki. Trudno było mu również przystosować się do naszego systemu i zasad gry. Pomyśleliśmy więc, że aby zapewnić nieco większą stabilność, zmienimy formację na 5-3-2 i w drugiej połowie wprowadziliśmy Jorginho. Podczas treningów nie miał problemów z adaptacją, ale to tylko trening. Aston Villa zagrała bardzo intensywnie, a to nie jest dla niego normalne. Na zmianę zdecydowaliśmy się zanim stracił jeszcze więcej pewności.

Callum Hudson-Odoi wystąpił dziś od pierwszej minuty. Czy była to ważna decyzja, biorąc pod uwagę fakt, że zablokowałeś decyzję o jego wypożyczeniu do Borussi Dortmund?

– Podjęcie decyzji o jego pozostaniu w klubie było dla mnie bardzo łatwe. Nie możemy pozwolić odejść zawodnikowi, który znajduje się w kadrze meczowej. Callum potrafi grać na wielu pozycjach, zna zespół i my również znamy go bardzo dobrze. Dla niego osobiście mogła to być dobra okazja, ale dla nas i naszych celów, które chcemy osiągnąć, było to po prostu niemożliwe. Podczas meczów musi pokazać taką samą determinację jaką widzę w nim podczas treningów. Jeśli dostaje okazję do gry nie jest to prezent, ponieważ my nie rozdajemy prezentów. Musi na to zasłużyć. Wiem, że gra na prawej obronie nie jest jego ulubioną pozycją, ale myślę, że grając tam może pomóc drużynie.

To świetny dzień dla Romelu Lukaku. Czy myślisz, że może strzelić w tym sezonie więcej bramek niż Cristiano Ronaldo?

– Nie obchodzi mnie to, dopóki Romelu strzela dla nas bramki. Wiem, że chciałbyś usłyszeć inną odpowiedź, ale niestety nie mam takiej. Lukaku był dzisiaj naszym decydującym graczem i tego właśnie szukaliśmy. On chce strzelać bramki i pomagać drużynie, a dzisiaj to udowodnił. Dlatego tu jest. Nie wstydzi się mówić głośno o swoich ambicjach, ponieważ jest pełen pewności siebie i jest typem osobowości, która może sobie z tym poradzić.

Źródło: Football London