W sobotni wieczór Chelsea po emocjonującym spotkaniu zremisowała z Liverpoolem (1:1) na Anfield Road, mimo, iż przed drugą część gry grała w osłabieniu. Kai Havertz przyznał, że jeden punkt zdobyty w tym spotkaniu można uznać za korzystny wynik.

Liverpool dobrze prezentował się w meczu z Chelsea, ale to The Blues pierwsi strzelili bramkę. W 22. minucie Kai Havertz strzałem głową pokonał Alissona po dośrodkowaniu Reece'a Jamesa z rzutu rożnego. The Reds doprowadzili do wyrównania tuż przed przerwą, gdyż rzut karny podyktowany za zagranie ręką Jamesa wykorzystał Mohamed Salah.

– To była fajna główka i cieszę się, że strzeliłem bramkę – przyznał Kai Havertz. Pracowaliśmy nad wykonywaniem rzutów rożnych i wiedzieliśmy, że może być trochę wolnego miejsca na krótkim słupku, dzięki czemu mogłem tam zaatakować. Czasami potrzebujesz trochę szczęścia, żeby zgubić krycie. Wszystko potoczyło się bardzo dobrze i cieszę się z tej bramki i z tego, że pomogłem drużynie.

– Jeśli chodzi o czerwoną kartkę, to trudno mi się na ten temat wypowiadać, gdyż jeszcze nie widziałem powtórki. Myślę, że karny został podyktowany słusznie, ale czerwona kartka nie powinna zostać pokazana. Kiedy tracisz bramkę z karnego i przez 45 minut grasz w osłabieniu, to nie jest to łatwa sytuacja. Reece nie powinien dostać czerwonej kartki, gdyż piłka najpierw trafiła w kolano. Wszystko działo się tak szybko, że bardzo trudno było podjąć właściwą decyzję. Mimo to pokazaliśmy, że jesteśmy od tego, żeby walczyć do końca i możemy zdobyć punkt, nawet jeśli mamy jednego zawodnika mniej.

– W naszym zespole panował bardzo dobry duch, pokazaliśmy wielki charakter. Myślę, że wiele się nauczymy z tego meczu. Był on trudny, a obie drużyny pokazały niesamowitą jakość. W ostatnich meczach pokazaliśmy, o co nam chodzi. Przyjechaliśmy do Liverpoolu i wyjeżdżamy z punktem, co nie jest złym wynikiem, zwłaszcza w tych okolicznościach. Myślę, że możemy się wiele nauczyć dzięki temu meczowi i wyciągniemy z niego pozytywy na następne spotkanie – dodał Niemiec.

Źródło: Chelsea FC