Na konferencji prasowej przed starciem przeciwko Liverpoolowi Thomas Tuchel wypowiedział się m.in. na temat jutrzejszego rywala, Kurta Zoumy, a także Cristiano Ronaldo. 

O meczu z Liverpoolem

– Każdy mecz na Anfield, pełnym kibiców, jest jednym z najcięższych wyzwań w europejskim futbolu. Liverpool zaliczył udany start sezonu, podobnie jak my. Jutro od pierwszej minuty będziemy walczyć o korzystny rezultat, jednak jakikolwiek wynik by nie padł, nie będzie miał on wpływu na pozostałą część sezonu. 

Romelu Lukaku konta Virgil Van Dijk...

– Czekam na ten pojedynek, myślę że wielu fanów piłki nożnej również. Jedna to nie tylko Lukaku vs. Van Dijk, ale także Liverpool kontra Chelsea. Oczywiście, dla Romelu będzie to duże wyzwanie. Zaliczył udane wejście do zespołu, a teraz pracujemy nad detalami i jeszcze lepszym zgraniem z drużyną. 

– Kiedy podpisywaliśmy z nim kontrakt wiedzieliśmy, że przychodzi do nas bardzo doświadczony zawodnik, który występował w wielu ważnych meczach. Dlatego oczekuję, że pokaże jutro najlepszą wersję siebie. 

O Cristiano Ronaldo

– Nie wiem czy to dobrze, że być może będzie występował dla jednego z naszych rywali! Jednak jeśli dołączy do Premier League będzie to duże wzmocnienie dla całej ligi. To pokazuje, na jak wysokim poziomie stoją te rozgrywki.

O potencjalnych wzmocnieniach

– Prowadzimy kilka rozmów i próbujemy jeszcze wzmocnić nasz zespół. Cały czas analizujemy sytuację na rynku transferowym. Jednak jestem zadowolony z obecnego składu, uważam że mamy odpowiednią pewność siebie by rywalizować na najwyższym poziomie. Na razie skupiamy się na jutrzejszym spotkaniu.

O Jurgenie Kloppie

– Darzę go szacunkiem. Jest jednym z najlepszych trenerów na świecie, co udowadniał w każdym klubie, w którym pracował. Na każdej drużynie odciskał jakieś piętno –  zarówno w Mainz, Dortmundzie i Liverpoolu. Musisz być jednak ostrożny, kiedy słyszysz komplementy z jego strony – to znaczy, że przygotował coś specjalnego. 

Jako młody chłopak słuchałeś Abby oraz Simply Red, teraz jest to Jay-Z. Klopp mówi, że jego futbol jest jak heavy metal. A Ty jak opisałbyś swoją drużynę przy pomocy muzycznych terminów?

– Wyobrażacie sobie, gdyby moja drużyna grała jak ABBA – jak wygrywalibyśmy mecze? (śmiech) Kiedy ich słuchałem byłem młodym chłopakiem, możliwe że byłem bardziej zakochany w wokalistce niż w ich muzyce. 

– Ciężko opisać styl, w jakim gramy. Myślę, że mógłbym go odnieść do orkiestry, która musi umieć się przystosować do kogoś, kto nagle musi zagrać solówkę. Nie wszystko jest u nas zaplanowane, polegamy na kreatywności, odwadze i inteligencji – wybieramy momenty w spotkaniu, w których dobrze jest zmienić rytm i pokazać coś niespodziewanego. 

O sędziach

– Myślę, że kiedy wprowadzane są jakieś zmiany, musisz mieć czas by się do nich zaadaptować. W takiej sytuacji znajdują się sędziowie. Nie jest łatwo oceniać ich pracę. Uważam jednak, że w naszych dwóch pierwszych spotkaniach arbitrzy spisali się dobrze. 

O Kurcie Zoumie

– Między West Hamem a Chelsea odbywają się negocjacje dotyczące Kurta. Aktualnie nie trenuje on z nami, jednak ma to związek z pewnymi sprawami osobistymi, które musi rozwiązać. Pozwoliliśmy mu na podróż do Francji, dlatego nie ma go w składzie. Musimy czekać na ostateczne rozstrzygnięcie negocjacji, nie wiem, jak to się zakończy.

Mentalność piłkarza ważna przy transferze?

– To bardzo ważne, by zatrudniać kogoś nie tylko ze względu na umiejętności – piłkarz musi mieć również odpowiednie nastawienie. W przypadku Romelu to było proste, bo jest to chłopak z akademii, mocno związany z Chelsea. Jest otwarty, miły i skromny. 

– Czasami jednak ryzykujesz, bo nie znasz dokładnej charakterystyki każdego zawodnika. Musisz wtedy polegać na swojej intuicji. My staramy się nie tworzyć dużego zamieszania sprowadzając zbyt wielu zawodników, ufamy grupie, która już tutaj jest. 

Źródło: football.london