"The Athletic" potwierdza doniesienia z początku tygodnia sugerujące, że Chelsea rozpoczęła rozmowy z Sevillą w kwestii transferu Julesa Koundé na Stamford Bridge. Uważa się jednak, że porozumienie między oboma klubami nie jest taki bliskie, jak może się to wydawać.

22-letni Francuz posiada w swoim kontrakcie klauzulę odstępnego opiewającą na 80 milionów euro (68 milionów funtów), ale Chelsea oferując swoich piłkarzy oraz dopłatę, stara się zrobić wszystko, by ominąć ten zapis w umowie. Początkowo The Blues zaoferowali Sevilli kartę zawodniczą Emersona Palmieriego, ale hiszpański klub odmówił, więc na tapet negocjacji trafił Kurt Zouma.

Starszy z Francuzów wzbudza większe zainteresowanie ze strony czwartej siły zeszłego sezonu LaLiga niż reprezentant Włoch, jednak na ten moment niekoniecznie sam zawodnik odwzajemnia zaloty hiszpańskiego klubu. Zouma zadomowił się już bowiem w Londynie, a zainteresowanie nim może w najbliższym czasie przekuć w ofertę West Ham.

Pomimo małych komplikacji, jedno ze źródeł "The Athletic" informuje, że starania o angaż Koundé są ze strony Chelsea nieustanne, a działacze The Blues mają być zdeterminowani, by to właśnie wychowanek Girondins Bordeaux był drugim letnim wzmocnieniem klubu. Przewiduje się, że do zawarcia umowy pomiędzy oboma zespołami ostatecznie dojdzie.

– Chelsea za wszelką cenę chce pozyskać Koundé. Temat jego transferu przewija się w klubie od ostatnich dwóch lat. Zouma jest zawodnikiem szykowanym do odejścia i Chelsea postara się, by mimo wszystko do tego transferu doszło. – zdał w raporcie redakcyjny insider.

Jules Koundé i Nemanja Gudelj pozujący do zdjęcia z trofeum Ligi Europy za sezon 2019/20 – fot. Getty Images

Sprowadzenie nowego środkowego obrońcy to temat, który na Stamford Bridge pojawił się zaraz po zatrudnieniu Thomasa Tuchela. W tej kwestii rozważano już kilka innych niż Koundé nazwisk, w tym Niklasa Süle, Ibrahimę Konaté oraz José Maríę Giméneza, ale do rozwinięcia tematu angażu któregoś z wymienionych zawodników z różnych powodów nie doszło.

Na pierwszy rzut oka wydawać, by się mogło, że pozycja środkowego obrońcy na Stamford Bridge jest obsadzona wyjątkowo dobrze, w końcu Tuchel ma do dyspozycji na te pozycje aż sześciu zawodników ("The Athletic" wymienia Thiago Silvę, Antonio Rüdigera, Andreasa Christensena, Césara Azpilicuetę, Reece'a Jamesa oraz Kurta Zoumę). Problemy zaczynają się pojawiać jednak wtedy, kiedy spojrzymy w metrykę lub na sytuację kontraktową znacznej ich części.

Kontrakty Silvy, Azpilicuety, Christensena oraz Rüdigera wygasają już w czerwcu następnego roku. Dodatkowo pierwsza dwójka ma na swoim karku ponad 30 lat, co oznacza, że w niedalekiej przyszłości, o ile nie już, trzeba myśleć o potencjalnych ich następcach.

Sytuacja Duńczyka oraz Niemca jest nieco inna. O ile rozmowy w kwestii przedłużenia kontraktu Andreasa Chrstensena już się rozpoczęły, to niepokój budzi fakt, że negocjacje w sprawie swojej umowy wstrzymuje jak na razie Rüdiger. Niemiec nie był zainteresowany uzgadnianiem warunków swojego nowego kontraktu z Chelsea przed zakończeniem Euro i dwa tygodnie po zakończeniu turnieju nic w tej kwestii jak na razie się nie zmieniło. Jak ujawniono wcześniej, 28-latek chciałby być jednym z najlepiej opłacanych piłkarzy The Blues.

Jeśli chodzi zaś o Kurta Zoumę, w klubie głównie istnieją obawy o jego umiejętność wyprowadzenia piłki od tyłu, a stale narastające zainteresowanie ze strony europejskich klubów może w niedalekiej przyszłości poskutkować transferem. Jak na razie, oprócz Sevilli, jego przyszłość wiązana jest także z West Hamem, który ma być podobno gotowy do zaoferowania 20 milionów funtów, by wypchnąć Francuza z Chelsea. Zarząd The Blues uważa jednak, że Zouma jest wart więcej.

To że Chelsea ceni sobie Zoumę pokazuje jedna z pierwszych ofert za Julesa Koundé wystosowana ze Stamford Bridge, która zawierała zaledwie 30 milionów funtów i samego zawodnika. Jak potwierdza "The Athletic", zaakceptowanie przez Sevillę tej wymiany będzie wymagało większej dopłaty – czegoś w okolicach 40 milionów funtów.

Mówi się, że wszechstronność Koundé pozwalająca mu grać na pozycji zarówno "półprawego" stopera w trójce obrońców oraz prawego obrońcy sugeruje, że Chelsea zaczyna przygotowywać się do życia po erze swojego kapitana Césara Azpilicuety. Przewiduje się, że pomimo tego, że Hiszpan prawdopodobnie otrzyma propozycję przedłużenia swojego kontraktu, to jego czas gry na Stamford Bridge z każdym sezonem będzie coraz bardziej malał.

Źródło: The Athletic