Na oficjalnej stronie klubu pojawił się wywiad z trenerem The Blues, Thomasem Tuchelem. Niemiec porusza w nim kwestie m.in. Euro 2020 i przygotowań do nowego sezonu.

Tuchel pytany był o to, czy jako trener dużego klubu ma gotowe dwie wersje przygotowań przedsezonowych na wypadek dużego turnieju międzynarodowego jak Euro czy Copa America.

– Ostatnio robi się to coraz bardziej skomplikowane, ponieważ prawie co roku odbywa się jakiś turniej. Dwa lata temu było Copa America, w tym roku oprócz Copa America było też Euro, a za 18 miesięcy czekają nas mistrzostwa świata w Katarze. Czeka nas nowe wyzwanie i będzie próbowali znaleźć rozwiązanie.

– Przygotowanie zespołu na cały sezon staje się coraz bardziej wymagające. Istnieje ogromny związek między przygotowaniem zawodnika i brakiem wystąpienia kontuzji w trakcie sezonu.

– Jeśli nie pozwalamy piłkarzom wystarczająco odpocząć, to potem mamy problem z ich występami na najwyższym poziomie i nad tym chcemy pracować.

– Chcemy grać na wysokim poziomie, a to jest skomplikowane. To nie jest żadna wymówka, to jest rzeczywistość, która nie jest optymalna.

Następnie Tuchela pytano o jego styl trenowania i organizacji zespołu, zwłaszcza podczas okresu przygotowawczego.

– Na pewno nie jest to drużyna, która będzie z nami w takim zestawieniu przez cały sezon, ale nie mamy innego podejścia niż dawać z siebie wszystko każdego dnia.

– Wielu zawodników powróciło z wypożyczeń, do tego doszło kilku chłopaków z akademii. Ta grupa zasługuje na najlepszą energię ze strony sztabu i to właśnie staramy się im zapewnić.

– Tempo pracy i nastawienie sprawia, że ​​codziennie się uśmiecham i tego sobie życzysz jako trener.

Na pytanie, czy Tuchel będzie opierał przygotowania do sezonu także na tym, czego dowiedział się o Premier League w trakcie połowy sezonu 2020/21, Niemiec odpowiedział:

– Aby przygotować się do startu Premier League, stosujemy bardzo intensywne sesje treningowe i wiele podwójnych sesji. To mój pierwszy okres przedsezonowy i mamy pomoc wybitnego personelu, świetnych trenerów przygotowania fizycznego i analityków.

Tuchel skupił się również na sporej grupie piłkarzy, którzy powrócili z wypożyczeń.

– Nigdy nie miałem takiej sytuacji. Byłem ciekawy, jak to działa, bo niektórzy z nich zostawili w Londynie swoje rodziny, a inni chcą zostać w klubach do których byli wypożyczeni.

– Niektórzy z nich chcą szukać szansy na pozostanie, niektórzy chcą może odejść. To ludzie, nie roboty i dlatego musimy się pogodzić z tym, że także dla nich nie jest to najłatwiejsza sytuacja.

– To bardzo pozytywna grupa, pracowita, pełna chęci do nauki, głodna gry na każdym treningu i gotowa do pracy.

– Nie oceniam, skąd pochodzisz, jaka jest twoja historia, ile zarabiasz lub jaki jest twój status. Ja kieruję tą grupą, daję im wszystko, oni dają mi, sprawiają że się uśmiecham, ja daje im nawet więcej powodów do uśmiechu, a oni chcą dać jeszcze więcej

– Ci piłkarze są pełni talentu, a teraz to od nas zależy, aby wznieść ich na najwyższy możliwy poziom. Wtedy zdecydujemy, czy w danej chwili jest dla nas wystarczająco dobry, czy nam pomaga, czy lepiej, aby zawodnik został wypożyczony lub sprzedany.

Źródło: Chelsea