Azpilicueta: To od nas zależy, czy zakończymy sezon na trzecim miejscu
Dodano: 18.05.2021 18:20 / Ostatnia aktualizacja: 18.05.2021 21:09Dzisiaj wieczorem Chelsea zmierzy się z Leicester City. Mecz ten może mieć decydujące znaczenie w kontekście układu czołowej czwórki na zakończenie sezonu. The Blues mogą nawet wskoczyć na trzecią pozycję, jeśli uda im się pokonać ekipę Brendana Rodgersa.
W minioną sobotę piłkarze Leicester City pokonali Chelsea w finale FA Cup. Dzisiaj Niebiescy będą mieli szansę na rewanż, a stawka tego meczu również nie będzie mała.
– Wszystko jest w naszych rękach, jeśli chodzi o zakończenie sezonu na trzecim miejscu – przyznał César Azpilicueta przed spotkaniem z Lisami. Przebyliśmy długą drogę do miejsca, w którym jesteśmy obecnie i teraz wszystko zależy od nas samych.
– W styczniu byliśmy na 10. miejscu, a przed nami było wiele drużyn. Musieliśmy wykonać nasze zadanie i liczyć, że rywale będą tracić punkty. Stopniowo pięliśmy się coraz wyżej i teraz nie możemy odpuścić. Mamy do zdobycia sześć punktów więc czekają nas niezwykle ważne mecze. Musimy być maksymalnie skoncentrowani, ponieważ naszym celem jest awans do Ligi Mistrzów. Musimy mieć pewność, że jesteśmy gotowi na to wyzwanie.
– Grając dla takiego klubu jak Chelsea zawsze wymagamy od siebie najwyższej jakości na boisku oraz poza nim. Do każdego meczu i do każdych rozgrywek podchodzimy z pragnieniem zwycięstwa więc musimy mieć silną psychikę. W sezonie mamy wzloty i upadki, ale tak wygląda kariera piłkarza. Ważne jest to, by nie ustawiać sobie poprzeczki zbyt wysoko i zachować odpowiedni balans, a kiedy coś idzie nie tak, trzeba mieć w sobie pokorę.
– Jeśli o mnie chodzi, to jestem pierwszą osobą, która jest wystarczająco samokrytyczna i wiem, co mogę robić lepiej. Nigdy nie miałem poczucia, że umiem wszystko. Dotyczyło to nie tylko życia na boisku, ale także poza nim. Zawsze rozwijam się jako kapitan i jako człowiek.
Dzisiaj Chelsea zmierzy się z Lisami, z którymi przegrała kilka dni temu w finale FA Cup. Piłkarze Thomasa Tuchela będą mieć więc dodatkowy powód, by zagrać na jak najwyższym poziomie.
– Zagramy z zespołem, który jest bardzo dobrze zorganizowany i który potrafi stworzyć zagrożenie. W sobotę Leicester nie miało zbyt wielu okazji, a my nie potrafiliśmy podejmować odpowiednich decyzji na ostatnich trzech metrach, przez co nie byliśmy wystarczająco groźni.
– Leicester zdobyło bramkę po uderzeniu z dystansu, a później nasz gol został anulowany przez VAR z powodu centymetrowego spalonego. Poza tym, ich bramkarz zaliczył świetną interwencję w ostatnich minutach. W tak dużych detale robią różnicę i tym razem ta różnica była nie na naszą korzyść. Będziemy robili wszystko, żeby we wtorek odnieść zwycięstwo i zdobyć trzy punkty. W ostatni fragment sezonu wchodzimy z poczuciem, że wszystko jest w naszych rękach – dodał kapitan Chelsea.
- Źródło: Chelsea FC
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Skończcie na czwartym i styknie.