Marcos Alonso: Najlepsze wciąż dopiero przed nami
Dodano: 09.05.2021 07:02 / Ostatnia aktualizacja: 09.05.2021 07:02Bramka Marcosa Alonso dała Chelsea zwycięstwo w sobotnim spotkaniu z Manchesterem City. Hiszpan wpisał się na listę strzelców w drugiej minucie doliczonego czasu gry i jak sam przyznał w udzielonym chwilę po końcowym gwizdku wywiadzie, ta bramka dała mu wiele radości.
Po pierwszej połowie na prowadzeniu byli The Citizens. W drugiej części spotkania Niebiescy zaprezentowali się jednak znacznie lepiej i najpierw doprowadzili do wyrównania, a chwilę przed końcowym gwizdkiem zapewnili sobie komplet punktów.
– Jestem bardzo szczęśliwy, zwłaszcza dlatego, że mamy za sobą trudny sezon. Daję z siebie wszystko za każdym razem, gdy gram, żeby wywierać presję na menedżerze. Staram się grać jak najwięcej – przyznał Marcos Alonso po wczorajszym meczu na Etihad Stadium. Właśnie tego chcę. Myślę, że zawsze, gdy byłem na boisku, grałem bardzo dobrze i nadal muszę to robić. Dzisiejsza bramka wywołała wiele emocji i jestem z niej bardzo szczęśliwy.
Nawet powtórki telewizyjne nie dały jasnej odpowiedzi, czy to na pewno Marcos Alonso skierował piłkę do bramki Manchesteru City. Próbę uderzenia podjął w tej sytuacji także Callum Hudson-Odoi.
– Myślę, że Callum kopnął mnie w stopę. Mimo to, ostatecznie i tak nie ważne, kto strzelił. Najważniejsze są trzy punkty. Są one tym ważniejsze, że walczymy o trzecie miejsce. To było ważne zwycięstwo i i duży krok w kierunku zachowania miejsca w czołowej czwórce. Przed nami trzy mecze do rozegrania i musimy skupiać się na nich po kolei. Staramy się ciężko pracować, żeby utrzymać dobre wyniki.
Wczoraj Chelsea mogła mówić o sporym szczęściu, gdyż tuż przed przerwą rzutu karnego nie wykorzystał Sergio Agüero. Gdyby Argentyńczyk pokonał Mendy'ego, wówczas City prowadziłoby 2:0, a sytuacja The Blues byłaby o wiele trudniejsza.
– Dostaliśmy drugie życie i wykorzystaliśmy je – przyznał Marcos Alonso. W ostatnich pięciu minutach pierwszej połowy graliśmy zbyt powoli, ale w drugiej połowie zagraliśmy świetnie i myślę, że zasłużyliśmy na trzy punkty. W drugiej części spotkania graliśmy naprawdę dobrze i mieliśmy kontrolę. Stworzyliśmy sobie okazje i mimo anulowania bramki, nieustannie wierzyliśmy. Zespół wygląda świetnie i musimy dalej ciężko pracować, gdyż najlepsze wciąż dopiero przed nami – dodał lewy obrońca.
- Źródło: Chelsea FC
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Co za sezon :D
Jestem przekonany, że Puchar Anglii i LM jest nasza :D