Fot. Getty Images

Nevin: Chciałbym zobaczyć Gilmoura na Euro

Autor: Piotr Różalski Dodano: 06.05.2021 21:34 / Ostatnia aktualizacja: 06.05.2021 21:34

Pat Nevin zaapelował do selekcjonera Szkocji Steve'a Clarke'a, aby ten dołączył Billy'ego Gilmoura do szerokiej kadry na zbliżające się Mistrzostwa Europy.

UEFA niedawno wystosowała oświadczenie, że liczba miejsc w reprezentacji została zwiększona z 23 do 26. To doskonała szansa, aby z drużyną wybrali się zawodnicy, którzy aspirują do odegrania poważnej roli. W przypadku Wyspiarzy z północnej części Wielkiej Brytanii można by pokusić o stwierdzenie, że wychowanek Chelsea znajduje się na radarze sztabu szkoleniowego drużyny narodowej.

Co prawda Billy jeszcze nie miał okazji zadebiutować w dorosłej reprezentacji, lecz pod koniec maja może uzyskać miano zwycięzcy Ligi Mistrzów, jeśli uda się pokonać Manchester City. Rzeczą jasną jest, że na poziomie międzynarodowym gra się nie tylko za zasługi, a przede wszystkim za dobre występy. Nevin ma jednak nadzieję, że Clarke rozważy powołanie pomocnika na swojej liście.

– Moim zdaniem Billy nie zawiódłby selekcjonera. Cały czas bacznie mu się przyglądam i mogę to powiedzieć. Każdy potrzebuje w swojej drużynie zawodników, którym można zaufać i mogą od siebie wiele zaoferować. Smutną rzeczą jest to, że Clarke tego nie wie, ponieważ jeszcze ani razu nie miał okazji go zobaczyć biegającego po boisku w szkockim trykocie – powiedział z obawą Pat.

– Dodatkowe miejsca w kadrze przydzielone przez UEFA dają trenerom więcej opcji, dlatego widziałbym Billy'ego na Euro. Nie będę pokrzykiwał ani unosił się w stosunku do "Clarkeya", jeśli postanowi nie powołać go na mistrzostwa. Po prostu uważam, że powinien się znaleźć w zespole. W Szkocji zawsze jesteśmy bardzo powolni w promowaniu młodych talentów, na dodatek nie oczekuje się od nich zbyt wiele.

– Szkoci zawsze polegają na doświadczonych piłkarzach, a młodzież jest wprowadzana powoli. Przyjmuję to do wiadomości. Jeśli trener postawi na dzieciaka i coś pójdzie nie tak, zostanie zniszczony i wyśmiany na tle narodu. Billy to jednak posiadający ogromną jakość zawodnik, który w swoim zanadrzu ma już wiele występów przeciwko topowym rywalom z innych drużyn narodowych i odnalazł się komfortowo w takich warunkach.

– Nie da się wszystkiego przeskoczyć od razu. Było kilka spotkań, w których grało mu się trudniej, ale był wystawiany na boisko w przeróżnych okolicznościach i nie zamierza się tym usprawiedliwiać. Jeśli jednak spojrzeć na aspekty techniczne, naprawdę znajduje się na wyżynach swoich możliwości. W perspektywie najbliższych czterech lat Billy będzie więcej znaczył. Uszanuję decyzję Clarke'a, jeśli go nie weźmie, jednak chciałbym go zobaczyć – podsumował Nevin.

Niespełna 20-letni Gilmour zanotował dotychczas dziewięć występów dla Szkocji U-21. Tyle samo razy znalazł się na placu gry w koszulce The Blues w tegorocznej kampanii we wszystkich rozgrywkach.

Źródło: Not The Old Firm

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close