Fot. realmadrid.com

Toni Kroos: Porażka z Chelsea w 2012 roku wiele mnie nauczyła

Autor: Mariusz Lentowicz Dodano: 04.05.2021 22:06 / Ostatnia aktualizacja: 05.05.2021 11:00

Toni Kroos przed rewanżowym spotkaniem Chelsea z Realem Madryt na Stamford Bridge, spotkał się z dziennikarzami i odpowiedział na nurtujące ich pytania. Niemiec podkreśla, że sprawa awansu jest wciąż otwarta i jego drużyna zamierza walczyć o finał Ligi Mistrzów.

 

­– Ważna jest jakość, jaką wnosimy do gry. Nie ma wątpliwości, że damy z siebie wszystko. To jest to, co musimy zrobić, a wtedy zobaczymy jak to wszystko zadziała podczas gry. To jest to, co musimy zrobić, aby dostać się do finału. Dobrze się bronimy, a to ważne, aby móc zawalczyć przeciwko takiej drużynie jak Chelsea, pomimo niekorzystnego dla nas remisu w Madrycie. Jesteśmy w stanie to zrobić i będziemy przygotowywani do meczu. Musimy tworzyć trochę więcej szans niż w pierwszym meczu. Będziemy tego potrzebować, aby walczyć o zwycięstwo.

 

­– W pierwszych 35 minutach pierwszej części meczu nie naciskaliśmy wystarczająco i często byliśmy spóźnieni. Z jakością oraz szybkością, jaką nasi rywale mieli z przodu, potrafili to wykorzystać. Po tych 35 minutach to my byliśmy lepsi. Byliśmy bardziej zorganizowani z tyłu i to nam pomogło. W drugiej połowie nie stworzyliśmy zbyt wielu sytuacji, ale czuliśmy się dobrze grając piłką.

 

­– W mojej 15-letniej karierze nikt nigdy nie odbierał mi marzeń. W Chelsea mają niemieckiego trenera i nie jestem zaskoczony ich świetną formą. Grają jako zespół, bronią bardzo dobrze, ponieważ tracą bardzo mało bramek. Oni mają jakość i tempo, ale my też to mamy, a także doświadczenie w tych rozgrywkach, któro jest bezcenne. Mają swoją broń, bo dzięki niej doszli do półfinału. Nie potrafię jednak wyróżnić jednego z zawodników drużyny przeciwnej, który może być dla nas najgroźniejszy.

 

Toni Kroos wypowiedział się również o swoim obecnym koledze z zespołu, Edenie Hazardzie, który przez wiele lat, jako zawodnik Chelsea święcił sukcesy na Stamford Bridge.

 

­– Wiemy, jakim może być graczem. Szkoda, że z powodu kontuzji rzadko miął szansę występować w ostatnich miesiącach. Teraz jest już w odpowiedniej formie fizycznej, co jest bardzo ważne, aby grać na jego poziomie. To zawodnik, który może nam bardzo pomóc. Nie znam szczegółów w jakiej jest formie, bo rozegrał dopiero jeden mecz, ale może być groźny dla obrońców rywali. Nie ma znaczenia, ile minut zagra, ale mam nadzieję, że będzie mógł nam pomóc.

 

31-latek reprezentujący Królewskich od 2014 roku ma w swojej historii jeden bardzo ważny mecz z Chelsea. Niemiec w 2012 roku był graczem Bayernu i wraz ze swoją drużyną przegrał finał Ligi Mistrzów z londyńską ekipą na Alianz Arena, pomimo, że to klub z Bawarii był stawiany w roli faworyta. Zapytany o to Kroos, odpowiedział czego nauczył się dzięki tamtej sytuacji.

 

­– Nauczyło mnie to, że zanim coś się wygra, trzeba cierpieć i ja doznałem tego cierpienia, przez tamtą porażkę i wiele z tego wyniosłem.

 

W spotkaniu na Estadio Alfredo Di Stéfano najlepszym graczem meczu został wybrany zawodnik Chelsea, N’Golo Kante. Francuz jest jednym z najważniejszych graczy The Blues w tym sezonie i dużo może zależeć od jego postawy w środowym spotkaniu z Realem Madryt. Toni Kroos jest również pod wrażeniem gry i umiejętności pomocnika Chelsea.

 

­– To dobry zawodnik, ze świetnymi możliwościami fizycznymi. Potrafi poruszać się po całym boisku. Widzieliśmy, jak wielką jakość miał w pierwszym meczu, szczególnie w pierwszej połowie. W drugiej części gry, to jednak my częściej byliśmy przy piłce i kontrolowaliśmy spotkanie.

Źródło: realmadrid.com

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close