Fot. Getty Images

Rudiger: Jestem wojownikiem!

Autor: Max Kossowski Dodano: 26.04.2021 14:15 / Ostatnia aktualizacja: 26.04.2021 14:21

Antonio Rudiger zdecydował się udzielić wywiadu hiszpańskiej Marce, w którym to opowiedział jakie ma oczekiwania związane z półfinałem Ligi Mistrzów przeciwko Realowi Madryt.

 

Niemiec od przyjścia Thomasa Tuchela stał się pewniakiem do gry w pierwszym składzie oraz jednym z szefów defensywy The Blues. Nikt by się nie spodziewał, że zawodnik, który przesiedział tyle miesięcy na trybunach, stanie się kluczowym zawodnikiem w zespole. 

 

Spotkanie z West Hamem

– Czuję się świetnie. Jestem w dobrej dyspozycji na pojedynek z Realem. Ten mecz był bardzo ważny, bo decydował o awansie w tabeli na miejsce premiowane grą w Lidze Mistrzów. Udało nam się zrealizować zadanie. Kolejne czyste konto? Tak, bronimy bardzo dobrze i częścią naszego sukcesu jest to, że cały blok defensywny gra wyśmienicie.

 

Co się zmieniło od grudnia

– Nie graliśmy dobrze. Teraz jesteśmy na wysokim poziomie, dobrze bronimy, wychodzimy do pressingu, sporo pracujemy i mamy zawodników najwyższej klasy. To wpływa na to, że wygrywamy spotkania i bardzo trudno gra się przeciwko naszej drużynie.

 

Potyczka z Realem, który też dobrze broni

– Nie wiem czy będzie to dwumecz, w którym padnie mało bramek. Tak naprawdę, to gramy w półfinale i na tym poziomie każdy mecz jest wymagający. Real to bardzo trudny rywal, ale my też jesteśmy dobrzy. Uważam, że ludzie bardziej stawiają na wygraną Realu niż na nas, ale zobaczymy co się wydarzy. Myślę, że ta potyczka będzie wyrównana.

 

Podobieństwo do Atletico, które zagrało w finale Ligi Mistrzów

– Nie zgadzam się z tym w pełni. Mamy swój własny styl. Tamto Atletico było dobre, ale nasza Chelsea ma własny sposób na grę. Jesteśmy waleczną drużyną, która wychodzi często do pressingu i po prostu gra dobrze. 

 

Analiza przeciwnika

– Oczywiście, że oglądamy jak gra Real. Przygotowujemy się na ten mecz, jak na żaden inny. To bardzo ważne spotkanie i co najważniejsze, to półfinał i każdy chciałby dotrzeć do upragnionego finału. Szanujemy Real, ich osiągnięcia, ale jak wyjdziemy na boisko, to już nie będzie miało znaczenia. Kluczowy zawodnik w naszej drużynie? Ciężko stwierdzić, ale ja jestem wojownikiem!

 

Gra na stadionie Di Stefano.

– Każdy ma swoje zdanie. Dla mnie to bez różnicy, bo gdy wychodzę na murawę, zapominam o tym gdzie gram. Brakuje mi kibiców - to oczywiste, ale mam nadzieję, że już niedługo zagramy przy pełnych trybunach. 

 

Gra naprzeciwko Benzemy

– Jest to jeden z najlepszych napastników na świecie. W Madrycie jest już od ponad 10 lat, wygrał wszystko, ale to nie tylko ja się z nim zmierzę, walczy cały zespół. Bez różnicy, czy gram przeciwko Benzemie czy Suarezowi. Zawsze trzeba się dostosować do przeciwnika.

 

Zinedine Zidane

– Szanuję go. Był niesamowitym zawodnikiem, jego gra była czymś wspaniałym, to była sztuka. Jako szkoleniowiec jest genialny. Zdobył dużo trofeów z Realem, ale takie rzeczy nie mają dla mnie znaczenia gdy słyszę pierwszy gwizdek.

 

Eden Hazard

– Lubiliśmy się gdy grał w Chelsea. Mam nadzieję, że będzie mógł zagrać. Jeśli chcesz wygrać, musisz mierzyć się z najlepszymi, a Hazard bez wątpienia jest jednym z nich. Według mnie to jeden z najlepszych zawodników na świecie. 

 

Euro

– Jeśli będzie choć trochę publiczności, będzie to świetny sygnał. Według mnie faworytami są Belgia i Francja. To drużyny, które obecnie najlepiej grają. Oczywiście, jesteśmy jeszcze my (Niemcy) czy Hiszpania, ale Francja i Belgia są najsilniejsze.

Źródło: marca.com

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close