Pięć angielskich zespołów znajduje się wśród 11 europejskich drużyn, które wyraziły chęć wzięcia udziału w nowym projekcie, którym miałaby zostać Superliga. W przededniu ogłoszenia przez UEFA nowego formatu Ligi Mistrzów, Manchester United, Liverpool, Arsenal, Chelsea oraz Tottenham podpisały się pod planem wzięcia udziału w nowych rozgrywkach. Spośród zespołów z tzw. "Big Six", nie zrobił tego jeszcze tylko Manchester City.

Stworzenie Superligi jest bezpośrednim wyzwaniem dla UEFA, które ma ogłosić w poniedziałek nowy, 36-drużynowy format Ligi Mistrzów, który ma wejść w życie od 2024 roku. UEFA uzyskała poparcie Europejskiego Stowarzyszenia Klubów (ECA) oraz europejskich lig, ale dzisiaj okazało się, że wzrosło zagrożenie związane z Superligą. Ma to związek z tym, że prezes ECA, Andrea Agnelli, który jest jednocześnie prezydentem Juventusu. Innymi klubami, które są uważane za liderów przy powstającym projekcie mają być Manchester United oraz Real Madryt.

Inni członkowie zarządu ECA, którzy przyjęli nowy format Ligi Mistrzów oraz przedstawiciele UEFA, próbowali skontaktować się z Agnellim od soboty, ale jedno ze źródeł powiedziało, że jest on "nieosiągalny". "The Times" ujawnił w styczniu, że Superliga dzieliłaby się na 15 drużyn założycielskich oraz pięć zespołów, tzw. "gości". Zespoły założycielskie otrzymają do 350 milionów euro za dołączenie do rozgrywek.

Propozycje Superligi obejmują:

– 15 klubów założycielskich dzieli się początkowym "grantem infrastrukturalnym" w wysokości 3,5 miliarda euro. Klub może wydać te pieniądze na rozbudowę stadionu, obiektów treningowych lub "zastąpić utracone dochody wywołane Covid-19".

– Format przewidywałby dwie grupy po 10 klubów, które grają u siebie i na wyjeździe, a czwórka najlepszych z każdej grupy przechodzi do ćwierćfinału. Później odbędą się półfinały oraz finał.

– Mecze odbywałyby się w środku tygodnia, a kluby nadal grałyby w ligach krajowych.

– Kluby miałyby prawo to transmitowania czterech meczów w trakcie sezonu na platformach cyfrowych na całym świecie.

– Podział zysków z praw telewizyjnych oraz umów sponsorskich będzie wyższy dla klubów założycielskich: 32,5% sumy będzie rozdysponowane między 15 klubów założycielskich, a pozostałe 32,5% między wszystkie zespoły w Superlidze oraz 5 zespołów z kwalifikacji.

– 20% puli to będą pieniądze za osiągnięcia. Przyznawane w taki sam sposób, jak obecnie w Premier League, czyli na podstawie miejsca w lidze.

– 15% sumy zostanie rozdysponowane ze względu na zyski komercyjne klubu i jego popularność.

– 55% przychodów będzie wykorzystywane na wynagrodzenia oraz transfery.

– "Grupa ds. zrównoważonego rozwoju finansowego" monitorowałaby wydatki klubów.

Pojawienie się pisemnych propozycji skłoniło władze UEFA i FIFA do podjęcia jednolitych działań w walce z zagrożeniem. Superliga byłaby katastrofalna dla Ligi Mistrzów, która opiera się na rywalizacji największych klubów, co z kolei przyciąga nadawców.

Źródło: The Times