Fot. Getty Images

Werner: Moim głównym celem jest zdobywanie bramek

Autor: Piotr Różalski Dodano: 17.04.2021 23:01 / Ostatnia aktualizacja: 17.04.2021 23:01

Timo Werner, asystent przy golu Hakima Ziyecha, przyznał, że Chelsea wydała na niego 48 milionów funtów przede wszystkim po to, aby strzelać gole. Niemiec czuje się jednak szczęśliwy, że po raz kolejny mógł pomóc drużynie w odniesieniu kluczowego zwycięstwa.

 

W debiutanckim sezonie na Stamford Bridge wykupiony z RB Leipzig zawodnik nie wygenerował dotychczas dobrych liczb, zdobywając dziesięć bramek w 42 występach we wszystkich rozgrywkach. Dzisiaj napastnik przysłużył się jednak The Blues w wygranym spotkaniu FA Cup z Manchesterem City, posyłając ostatnie podanie do marokańskiego skrzydłowego, któremu pozostało tylko skierować piłkę do pustej bramki.

 

– Kiedy nie możesz strzelić bramki, musisz pomóc zespołowi w inny sposób. Ostatnio przychodzi mi wspierać drużynę poprzez asysty. Oczywiście to nie jest mój główny cel, bo nie po to Chelsea mnie kupiła, ale dziś udało mi się wspomóc ekipę dobrą asystą, która pozwoliła wygrać nam spotkanie. Czuję się szczęśliwy z tego powodu – podkreślił Timo.

 

– Nie jestem typem gościa, który chce wyłącznie zdobywać bramki. Przede wszystkim chcę wygrywać mecze, ale dobre jest także to, że mogę też inaczej pomóc zespołowi.

 

Werner podkreślił także, że dobrze układa mu się współpraca z Ziyechem, jak z innymi piłkarzami formacji ataku. Bezpośredni udział tego duetu przy akcji bramkowej to nie pierwszyzna.

 

– To był praktycznie taki sam gol jak ten, który strzeliliśmy Atlético Madryt [red. przyp. - w rewanżowym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów]. Przed zdobyciem pierwszej bramki udało nam się wypracować podobną akcję, ale znajdowałem się na spalonym i trafienie nie było uznane. Uważam, ze wszyscy gracze ofensywni dobrze ze sobą współpracują, a otwierające podanie od Masona [Mounta] przy sytuacji bramkowej było również bardzo dobre.

 

– Stanowimy dobrą mieszankę piłkarzy, którzy zarówno potrafią wejść z piłką do przodu, jak i przemieszczać się z nią między formacjami – podsumował 25-latek.

Źródło: TalkSPORT

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close