Daniel James udzielił ostatnio wywiadu, w którym przyznał, że kilka lat temu uważnie śledził poczynania Chelsea, w której występowali piłkarze będący jego idolami. Zawodnik Manchesteru United dodał, że w dzieciństwie kibicował The Blues.

W 2019 roku Walijczyk przeniósł się ze Swansea do Manchesteru United. 23-latek jest uznawany za duży talent i wielu ekspertów wróży mu pełną sukcesów karierę. Daniel James zdradził, że w dzieciństwie jego ulubionym klubem była Chelsea.

– Kiedy podpisałem kontrakt z United, jeden z ekspertów Sky Sports, którego nazwiska nie pamiętam, powiedział, że kibicuję Liverpoolowi. Myślałem sobie, że przecież nie kibicuję temu klubowi, ale nigdy nie chciałem wyjść i powiedzieć, że w młodości kibicowałem Chelsea – przyznał Daniel James.

– Kiedy zacząłem grać w Swansea, śledziłem poczynania Chelsea, ale tak naprawdę nie kibicowałem im. Kiedy byłem młodszy, oglądałem grę ich piłkarzy – Hazarda, Maty i Drogby – ponieważ uwielbiałem ich. W pewnym sensie wychowałem się na nich. To było dziwne uczucie, gdy w pierwszym meczu sezonu musiałem zagrać przeciwko tym piłkarzom. Nie podejrzewałem, że dostanę szansę. To był ważny mecz. Myślałem, że będzie wyrównany, ale gdy wchodziłem na boisko, prowadziliśmy 3:0.

– Wtedy pomyślałem, że mogę wykorzystać tę szansę. Miałem gęsią skórkę, gdy menedżer wywołał moje nazwisko. Myślę, że dostałem jakieś 15 minut, co było znakomite. To było surrealistycznie, a kiedy debiutowałem, kibice po prostu bili brawo i dopingowali mnie. To był naprawdę gorący moment – powiedział o debiucie w barwach Czerwonych Diabłów Daniel James.

Mateusz Ługowski

Źródło: Manchester United