Po tym jak Kai Havertz po raz pierwszy od grudnia rozpoczynał kolejne mecze w podstawowym składzie w barwach Chelsea, jest nastawiony pozytywnie i ma nadzieję, że uda mu się dodać do swojej gry bramki, które dadzą The Blues przewagę w ofensywie.

Niemiec dobrze wykorzystał szansę otrzymaną od Thomasa Tuchela w meczu z Evertonem, a następnie dostał zaufanie od trenera i wystąpił również w spotkaniu z Leeds United. Miał udział w obu bramkach przeciwko The Toffees, ale na Elland Road miał mniej szczęścia. Dobra postawa bramkarza beniaminka Premier League spowodowała, że The Blues nie zdobyli bramki, a mecz zakończył się bezbramkowym remisem.

Tuchel mówił po spotkaniu, że jego napastnicy muszą zaufać stylowi gry i nie przejmować się zbytnio okresem posuchy przed bramką przeciwników. Havertz wezwał jednak swoich kolegów do zapomnienia o wymówkach i skupienia się na poprawieniu formy zespołu w tym aspekcie.

­– To trochę rozczarowujące, ponieważ byliśmy lepszym zespołem, ale nie strzelamy wystarczająco dużo bramek ­­– powiedział Niemiec po spotkaniu z Leeds ­– Nie jesteśmy wystarczająco precyzyjni pod bramką rywali.

­– Mieliśmy dobre szanse i sam miałem dwie okazje bramkowe, ale nie jest łatwo strzelać gole w tej lidze. Musimy nadal tworzyć szanse i miejmy nadzieję, że w następnych kilku meczach wpadnie więcej bramek. Musimy trzymać głowy podniesione w górę, ponieważ następny bardzo ważny mecz czeka nas już w środę.

Na poziomie osobistym, to był burzliwy pierwszy sezon w angielskiej piłce dla 21-latka. Sprowadzony z Bayeru Leverkusen we wrześniu pomocnik zmagał się z kontuzjami i chorobą. Wirus wymusił na graczu pozostanie w domu na prawie trzy tygodnie, a powrót do optymalnej formy trwał jeszcze dłużej. Havertz jest przekonany, że zbliża się do pełnej sprawności na końcówkę obecnego sezonu.

­– Przeszedłem zakażenie koronawirusem, ale teraz czuję się już całkiem dobrze. Miałem drobny uraz przez ostatnie kilka tygodni, ale teraz jestem pełni sprawny i nadszedł czas, aby zacząć grać dobrze. Muszę poprawić swoją grę. Nie jest to dla mnie łatwe, ale nie ma żadnych wymówek. Muszę po prostu dalej ciężko pracować i mam nadzieję, że wkrótce nastąpi ważny zwrot w mojej dotychczasowej karierze w Chelsea. Będę dawał z siebie wszystko.

Źródło: Chelsea FC