Ole Gunnar Solskjær nie poczuł się usatysfakcjonowany wczorajszym bezbramkowym remisem na Stamford Bridge. Trener Manchesteru United jest także zdania, że jego zespół powinien otrzymać rzut karny po zagraniu ręką przez Calluma Hudsona-Odoia.

– Nie strzelamy wystarczająco dużo bramek. Kolejne czyste konto to dobra rzecz, ale następnym krokiem dla tego zespołu jest wygrywanie takich spotkań. Potrzebowaliśmy tych trzech punktów, powinniśmy otrzymać karnego. Brakowało nam też odpowiednio wyważonych podań, jakości przy wykończeniu. W drugiej połowie mieliśmy cztery lub pięć zrywów, które mogły zakończyć się powodzeniem.

– To, że powinniśmy mieć podyktowany rzut karny, jest jasne jak słońce. Nigdy nie potrafię pojąć, dlaczego w takiej sytuacji nie został odgwizdany. Sędziowie być może myśleli, że ręka Calluma była w naturalnej pozycji, kiedy piłka się od niej się odbiła.

Po podziale punktów w zachodnim Londynie, "Czerwone Diabły" zwiększyły dystans do swojego rywala zza miedzy - Manchesteru City - już na 12 punktów, podczas gdy podopiecznym Thomasa Tuchela nie udało się wykorzystać wpadki West Hamu United i powrócić do strefy TOP4.

Źródło: Manchester United FC