Chelsea bezbramkowo zremisowała na Stamford Bridge z ekipą Ole Gunnara Solskjæra. Po spotkaniu menedżer The Blues odpowiedział na pytania dziennikarzy podczas konferencji prasowej.

O spotkaniu

­– Widziałem mecz na wysokim poziomie pomiędzy dwoma bardzo dobrymi drużynami. Mieliśmy kilka trudnych momentów w pierwszej połowie, naciskali na nas bardzo wysoko. Straciliśmy trochę pewności siebie. Nie pozwoliliśmy jednak na stworzenie dogodnych sytuacji naszym rywalom i dobrze się broniliśmy. W drugiej połowie zagraliśmy w lekko zmienionym ustawieniu i pokazaliśmy lepszą grę. Odbieranie piłki, pressing. Druga połowa bardzo mi się podobała. Uważam, że to był nasz najlepszy występ na tak dużej intensywności. Było kilka bardzo zachęcających akcji w obronie.

O przegapionej szansie na awans do pierwszej czwórki Premier League

 – Mam wrażenie, że zasłużyliśmy na zwycięstwo. W drugiej połowie graliśmy dużo lepiej i pokazaliśmy dobrą energię. To mógł być duży krok w walce o miejsce w pierwszej czwórce tabeli. Próbowaliśmy wszystkiego, aby wygrać ten mecz. Wiedzieliśmy, jakie były inne wyniki. Bardzo szybko udało nam się zniwelować dużą różnicę punktową. Wciąż jesteśmy w walce o miejsce w pierwszej czwórce. Szybko zmniejszyliśmy dystans do czołówki. Teraz musimy grać mecze co trzy, cztery dni, a to wymaga od nas bardzo dużo wysiłku. Wciąż jesteśmy w walce i to jest dobra wiadomość. To mógł być dla nas duży krok, ale nie jest to nasza ostatnia szansa.

Tammy Abraham poza kadrą

­– Taka jest moja praca, muszę podejmować trudne decyzje. Mamy silny skład i kontuzjowanego tylko Thiago Silvę, co oznacza, że musimy podejmować trudne decyzje. Na mecze możemy wybierać tylko 18 piłkarzy oraz bramkarzy. To była również niesprawiedliwa decyzja dla Billy'ego Gilmoura, ponieważ Billy grał dobrze w pucharze i pokazywał się z dobrej strony na treningach. To były dla mnie trudne decyzje. Ważna jest ocena alternatyw jakich możemy użyć podczas meczu. Dlatego zdecydowałem się na Oliviera na początku i z ławki wszedł Timo. Mamy też Kaia, który może grać jako napastnik, więc nie potrzebowaliśmy już kolejnego na ławce. W tej chwili z pewnością nie jest mu łatwo, ale otrzyma ode mnie pełne wsparcie. Taka po prostu była decyzja na to spotkanie.

­– Musi robić dokładnie to, co robi, dobrze trenować, być w dobrym nastroju i zaakceptować fakt, że jest napastnikiem Chelsea, więc to konkurencja na najwyższym poziomie w Europie. Jako menedżer takiej drużyny jak Chelsea, muszę podejmować tak trudne decyzje. Z jednej strony się z tego cieszę. To jest coś na co się piszesz jeśli jesteś trenerem takiej drużyny. Jeśli jesteś zawodnikiem to również wiesz, że takie chwile się zdarzają. Nie ma na to innej odpowiedzi niż zaakceptowanie tego i bycie gotowym na następny mecz, aby walczyć o swoje miejsce w składzie. Jestem przekonany, że on to zrobi.

O Powodach decyzji o zmianie Calluma Hudsona-Odoia

­– Miał lekki uraz, ale powodem była też decyzja o zmianie taktyki na drugą połowę. Przeszliśmy na ustawienie z pięcioma graczami z tyłu, aby lepiej pokryć pozycja Rashforda między Azpim, a Reece’em Jamesem. Nie było opcji, aby wykorzystać tam Calluma. Właśnie dlatego był to wybór głównie taktyczny.

O sytuacji w polu karnym po której interweniował VAR

­­– Byłem zaskoczony i nadal jestem zaskoczony, ponieważ nie widziałem na żywo, z jakiego powodu miałby być podyktowany rzut karny, a kiedy sprawdziłem zdjęcia z tej sytuacji na iPadzie, nie widziałem żadnego zdarzenia, które kwalifikowałoby się na karnego. Może będę musiał spojrzeć na to jeszcze raz, póki co nie wiem, dlaczego miałaby być za to być kara.

Źródło: football.london