Melchiot: Pozycja Chilwella w drużynie może być teraz niepewna
Dodano: 06.02.2021 20:27 / Ostatnia aktualizacja: 14.02.2021 17:05Były obrońca Chelsea jest pod wrażeniem ostatnich występów Marcosa Alonso w roli wahadłowego, jednak może to negatywnie wpłynąć na pozycje w zespole Bena Chilwella, który latem przybył na Stamford Bridge za około 50 milionów funtów.
Melchiot sugeruje, że pozycja oraz przyszłość Anglika są coraz mniej pewne po przejęciu The Blues przez Thomasa Tuchela, który póki co preferuje ustawienie z trójką środkowych obrońców. W takim ustawieniu boczni obrońcy stają się wahadłowymi, co nie jest do końca naturalną pozycją dla Chilwella, natomiast Hiszpan odnajduje się w niej znakomicie.
– Poprzedni menedżer chciał grać w konkretnym systemie, w ustawieniu 4-3-3 i dobierał do tego odpowiednich piłkarzy, ale teraz przyszedł nowy trener i system się zmienił, co sprawia, że dla Chilwella przyszłość nie wygląda zbyt ciekawie.
– To nie oznacza, że nie jest dobrym piłkarzem. Zawsze go podziwiałem i uwielbiam jako zawodnika, ale Alonso lepiej zna ten system gry. Wykorzystał swoją okazje, strzelił bramkę i radzi sobie naprawdę komfortowo. Wygląda bardzo dobrze, jak na zawodnika, który nie grał przez tak długi czas. Czuje się dobrze z piłką. Wszyscy wiemy, że jest dobry, wykonuje swoją pracę i właśnie dlatego gra.
Póki co pod wodzą nowego szkoleniowca Chelsea zdobyła siedem z dziewięciu możliwych punktów i wydaje się, że wychodzi z kryzysu i powalczy o miejsce w pierwszej czwórce. Mario Melchiot wierzy, że drużyna prowadzona przez Tuchela ma szanse powalczyć w Premier League o miejsce premiowane awansem do przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów.
– Zdecydowanie są w stanie to osiągnąć. To był dopiero pierwszy test Tuchela, więc musimy być realistami, ale myślę, że mają na to szanse. Zawsze uważałem, że Chelsea musi celować w miejsca premiowane grą w Lidze Mistrzów. Ważne jest teraz to, jak się zaprezentują w następnym meczu. Poprzednie spotkanie było dopiero pierwszym sprawdzianem nowego trenera.
– W meczu z Tottenhamem było widać, jak emocjonalnie reagował Tuchel na wydarzenia boiskowe. On zdaje sobie sprawę z tego, że nie ma czasu na czekanie. Było widać, że świetnie przygotował swoją drużynę do zwycięstwa.
Chelsea w czwartek pokonała Tottenham 1:0, a teraz czeka ich wyjazdowe starcie s Sheffield w niedziele.
- Źródło: TalkSPORT via Goal
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.