Tuchel: To dla mnie bardzo trudne wyzwanie

Autor: Radek Kwapisz Dodano: 28.01.2021 18:19 / Ostatnia aktualizacja: 28.01.2021 19:18

Thomas Tuchel odpowiedział na pytania dziennikarzy związane z jego pierwszymi dniami w Chelsea oraz jak widzi obecną sytuację kadrową The Blues. Trener ocenił swoich piłkarzy, a także zabrał głos w sprawie formy Masona Mounta i Billy'ego Gilmoura.  

 

Dlaczego Chelsea?

– Dlaczego nie? Jest to okazja do pracy w jednym z największych klubów na świecie oraz w najbardziej konkurencyjnej lidze. To był moment, w którym absolutnie wiedziałem, że nie mogę przegapić okazji by być częścią rodziny Chelsea. Chcę rywalizować o tytuły z najlepszymi drużynami i trenerami.

 

– Jeśli podpsujesz kontrakt z Chelsea, podpsujesz również kontrakt z głodem sukcesów. Potwierdzasz tym samym, że chcesz stworzyć silną drużynę i być zagrożeniem na wielu frontach. Jestem tego całkowicie świadomy. Podobnie jak drużyna, ja sam jestem bardzo ambitną osobą.

 

– Moje pierwsze dni były niesamowite. Jestem podekscytowany wieloma rzeczami, które się tutaj znajdują, jednak w pewnym momencie każdy będzie oczekiwał satysfakcjonujących rezultatów.

 

Martwisz się reakcją fanów po odejściu Franka Lamparda?

– Nie wiem, mam nadzieję, że nie ma takich powodów. To na pewno było bardzo trudne dla kibiców, ale w tym momencie potrzebujemy ich równie bardzo jak każda inna drużyna. Chelsea ma fanów, którzy są bardzo blisko drużyny, to robi wielką różnicę.

 

– Mam ogromny szacunek do Franka, byłem jego wielkim fanem kiedy był jeszcze piłkarzem. Ogromną przyjemnością było patrzeć na to jak gra. Był jedną z kluczowych postaci w Chelsea, która pokazywała na czym polega determinacja, intensywność, oddanie oraz mentalność zwycięscy. Dlatego mam do niego tak wielki szacunek, ale kiedy dostałem od niego prywatną wiadomość, w której życzył mi wszystkiego dobrego, wszystko stało się jeszcze większe.

 

– Klub dał mi do zrozumienia, że zmiana trenera to nie moja wina i nie mogę zmienić tej sytuacji. Decyzja została podjęta, a ja dostałem swoją szansę.

 

Okno transferowe zamyka się w poniedziałek. Czy są jakieś luki, które chciałbyś wypełnić?

– Ciężko teraz to wszystko oceniać, ponieważ mam za sobą zaledwie jeden mecz i dwie sesje treningowe. Jestem bardzo zadowolony z tego co do tej pory widziałem podczas treningów czy wczorajszego meczu. Zaangażowanie, nastawienie, talent i potencjał są w tej drużynie naprawdę na wysokim poziomie.

 

– Do treningów wrócił dzisiaj N’Golo Kante więc mam do dyspozycji 22 piłkarzy z pola plus bramkarzy.

 

Jak trudne jest przejęcie sterów w drużynie na tym etapie sezonu?

– To oczywiście bardzo trudne wyzwanie. Bardzo tęsknimy za kibicami i energią, którą nam dają podczas meczów. Nie jest to jednak jedyna rzecz której nam brakuje. Dla mnie ważne jest również stworzenie odpowiedniej więzi i atmosfery w szatni czy podczas treningów w Cobham. Obecna sytuacja temu nie sprzyja. Nie możemy razem przebywać w szatni, ponieważ używamy trzech ze względu na dystans społeczny, nie możemy również razem korzystać z siłowni. Musimy się temu wszystkiemu przyporządkować ze względu na własne dobro.

 

– Wszystkie te drobne szczegóły, o których normalnie nie rozmawiamy teraz robią ogromną różnicę. Trudniej w takich czasach stworzyć odpowiednia atmosferę wewnątrz drużyny. Największą przeszkodą są puste stadiony, ponieważ wpływa to indywidualnie na każdego. Nie ma teraz jednak czasu na rozmyślanie o tym wszystkim, cieszę się, że mogę być częścią tej przygody. Nie wahałem się, alby przejąć ten klub, to duże wyzwanie.

 

Czy rozmawiałeś z Pepem Guardiolą o Premier League i wyzwaniach jakie tutaj spotkasz?

– Bardzo często rozmawiałem z Pepem kiedy tylko przybył do Anglii. Bardzo uważnie śledziłem te rozgrywki będąc jeszcze w Niemczech czy później we Francji, ponieważ jest to punkt odniesienia dla wszystkich lig. Widziałem to wczoraj na różnych poziomach i jest to coś innego niż to, do czego jestem przyzwyczajony. Wydobywa to jednak z nas najlepszych trenerów i to, co najlepsze w zawodnikach. Jestem bardzo pozytywnie nastawiony do tego wyzwania.

 

Jakieś nowe doświadczenia po meczu z Wolves?

– Po pierwsze, to była bardzo niesprawiedliwa jedenastka. Nie miałem powodów, aby którykolwiek z piłkarzy nie zaczął meczu od pierwszej minuty. Zaczynamy od zera jedną sesją treningową, która wyglądała bardzo dobrze. Wybrałem na ten mecz trochę więcej doświadczenia, aby zwiększyć odpowiedzialność na najbardziej doświadczonych graczy.

 

– Nie mam żadnego problemu z zaufaniem. Jeśli mnie znasz to wiesz, że będę naciskać na każdego młodego piłkarza, aby w każdej chwili był gotowy do gry. Po dzisiejszym treningu nie mam żadnych wątpliwości co do tego, że mamy 20 czy 21 zawodników gotowych do walki na najwyższym poziomie.

 

Jaka jest najlepsza pozycja dla N’Golo Kante?

– Myślę, że jest najsilniejszy kiedy gra w formacji z dwiema szóstkami. Daje mu to trochę więcej swobody, niż wtedy kiedy gra jako osamotniona szóstka. Dla mnie najlepiej prezentuje się w tym pierwszym wariancie. Możemy wykorzystać jego energię i zakres umiejętności. To facet, który ma niesamowitą mentalność pomocnika. Był także ważną postacią dla reprezentacji Francji, kiedy sięgali oni po Mistrzostwo Świata.

 

Twoja ocena Masona Mounta oraz Billy’ego Gilmoura?

– Chciałem zdjąć ciężar z ramion tych młodych piłkarzy. Wolałem, tak jak już wcześniej wspomniałem, zrzucić odpowiedzialność w tym meczu na bardziej doświadczonych piłkarzy, a na ławce mieć graczy, którzy kiedy wejdą na boisko, zrobią różnicę.

 

– Podoba mi się to co to tej pory widzę u Masona. To niesamowite, że tak miły chłopak rywalizuje o swoją pozycję na najwyższym poziomie. W każdym meczu, który do tej pory oglądałem, Mount zostawiał serce na boisku. Za każdym razem daje z siebie sto procent i to jest podstawa do tego być stawać się coraz lepszym. Nie przestanę go popychać, nie przestanę go prowadzić i nie przestanę mu ufać. Nie ma się czym martwić.

 

– Co do Billy’ego to na pewno nie odgrywa on w ostatnich tygodniach takiej roli jak Mason. Moje pierwsze wrażenie wobec niego było dobre. Bardzo sprytnie się ustawia i ma dobry pierwszy kontakt z piłką. W najbliższym czasie zobaczymy jaka jest jego fizyczność i czy jest już gotowy by rywalizować w środku pola w najbardziej fizycznej lidze świata.

 

 

Źródło: Chelsea FC/Football London

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close