Hudson-Odoi: Rodzina i ludzie w Ghanie bardzo mnie wspierają
Dodano: 16.01.2021 12:23 / Ostatnia aktualizacja: 16.01.2021 12:23Callum Hudson-Odoi w udzielonym wywiadzie opowiada o tym jak w jego rdzennym kraju ludzie wspierają go poprzez różnego rodzaju gesty. 20-letni piłkarz urodził się w Anglii, jednak jego rodzina pochodzi z Ghany.
Skrzydłowy Chelsea przyszedł na świat w londyńskiej dzielnicy Wandsworth. Narodziny w Wielkiej Brytani były decyzją jego rodziców, którzy postanowili w tamtym czasie przylecieć na Wyspy.
Callum spędził kilka lat trenując w grupach młodzieżowych The Blues, zaczynając od U-16, a kończąc na U-21. Swojego debiutu w seniorskiej drużynie doczekał się 28 stycznia 2018 roku podczas meczu z Newcastle United w Carabao Cup.
Kariera reprezentacyjna potoczyła się podobnie, bowiem skończywszy wiek młodzieżowca, 22 marca 2018 roku zadebiutował w pierwszej drużynie Synów Albionu.
– Rodzina w domu ogląda wszytskie moje mecze. Podkreślają pewne rzeczy, w których mogę być się lepszy. Zawsze rozmawiam z trenerami i menedżerem, ale najbliżsi także wiele mi pomagają – zaczyna Hudson-Odoi.
– Nie jestem pewien czy w Ghanie jestem specjalnie wielbiony. Owszem, jest kilka rzeczy, które nazwano moim imieniem, chociażby autobus z wizerunkiem mojej twarzy.
– Zawsze zachowuję pokorę i cieszę sie, że zrobili to wszystko dla mnie. Nadal jednak ciężko pracuję i mam nadzieję, że któregoś dnia zostanie tam nazwanych moich imieniem więcej rzeczy. Miło słyszeć, że ludze z Ghany wspierają mnie chociażby w taki sposób. Liczę również na to, że niedługo będzie tam więcej dzieciaków biegających w koszulkach Chelsea.
- Źródło: Sky Sports
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.