Analiza statystyczna wczorajszego spotkania pokazuje, jak znaczący wpływ na końcowy rezultat meczu mieli skrzydłowi The Blues oraz dominację w środku pola w wykonaniu Gilmoura.

Różnica klas pomiędzy zespołami we wczorajszym meczu była widoczna jak na dłoni. Zespół z League Two nie był w stanie zagrozić Chelsea, a The Blues utwierdzili swoją dominację nad rywalem za sprawą trafień Masona Mounta, Timo Wernera, Hudsona-Odoi oraz Kaia Havertza.

Skrzydła kluczem do zwycięstwa

Wczorajszy mecz zawodnicy Chelsea rozgrywali przeciwko drużynie, której formacja defensywna była ustawiona bardzo nisko, a obrońcy The Shrimps grali blisko siebie. Stąd też, kluczowym elementem w grze gospodarzy były oba skrzydła. Hudson-Odoi zaliczył asystę przy bramce Masona Mounta, która dała prowadzenie Chelsea, a następnie sam powiększył przewagę The Blues, wykorzystując perfekcyjne zagranie innego skrzydłowego – Hakima Ziyecha.

Wczorajszy mecz Marokańczyka można określić dwoma słowami: precyzja i przenikliwość. Były gracz Ajaksu podjął 63 próby zagrań piłki do swoich partnerów z drużyny, z których 54 były udane (86% skuteczności), a także zaliczył on cztery kluczowe podania (taką samą ilość kluczowych zagrań zanotował Cesar Azpilicueta). Sześć udanych dryblingów w wykonaniu Hakima Ziyecha, jest największą ilością spośród wszystkich zawodników, którzy pojawili się wczoraj na murawie. Hakim w pojedynkę zaliczył więcej udanych pojedynków dryblerskich, niż cały zespół Morecambe (5)

Na przeciwnym skrzydle, równie dobrze zaprezentował się Hudson-Odoi, który od pierwszego gwizdka sędziego, sprawiał wrażenie głodnego gry. Jego podania nadawały tempa akcjom Chelsea oraz inteligentnie poruszał się po boisku znajdując wolne strefy między rywalami. Sposób w jaki pokazał się do podania, w swojej bramkowej akcji, został również doceniony przez Franka Lamparda, który zwrócił uwagę na to, jak Callum szybko przemieścił się pomiędzy obrońcami rywala, a następnie precyzyjnie wykończył akcję znajdując się na pozycji środkowego napastnika.  

Hudson-Odoi i Hakim Ziyech we dwójkę zaliczyli 160 kontaktów z piłką i wspólnie znajdowali się przez 13% ogólnego czasu posiadania piłki przez Chelsea. The Blues, 46% swoich ataków przeprowadzili praw stroną boiska, a 27% było przeprowadzonych za pośrednictwem lewej flanki.

Młodzieńcza kontrola środka pola

Średnia wieku linii pomocy Chelsea, która zagrała w wczorajszym meczu, to nieco ponad 20 lat, a dla Billy’ego Gilmoura był to dopiero drugi mecz w obecnym sezonie, ponieważ wcześniej borykał się on z kontuzją kolana. Młody Szkot pokazał bardzo wysoki poziom. Zaliczył 110 kontaktów z piłką (trzeci wynik spośród wszystkich graczy) oraz 95 celnych podań do partnerów z zespołu (również trzeci wynik w meczu). Celność jego zagrań wynosiła 92%. Wychowanek Chelsea może również pochwalić się dwoma kluczowymi przechwytami piłki.

Mason Mount obchodził wczoraj swoje 22. urodziny i okrasił je w znakomity sposób, zdobywając bramkę precyzyjnym uderzeniem z dystansu w dolny róg bramki pilnowanej przez Halsteada. Był to jego pierwszy zdobyty gol od września ubiegłego roku. W gronie piłkarzy, którzy podczas wczorajszego spotkania przełamali swój strzelecki impas, znaleźli się również Timo Werner oraz Kai Havertz.

Pozostałe statystyki

The Blues oddali 25 strzałów na bramkę swojego przeciwnika (osiem celnych). Timo Werner i Kai Havertz oddali po cztery strzały (najwięcej w zespole). Zawodnicy Chelsea sześciokrotnie blokowali strzały graczy Morecambe, którzy zdołali oddać jedynie trzy strzały na przestrzeni całego spotkania.

Antonio Rudiger znajdował się przy piłce przez 10,8% czasu posiadania piłki przez The Blues (najwięcej w zespole), a tuż za nim znalazł się Cesar Azpilicueta (10,7%). Niemiec wykazał się także 95% dokładnością podań.

Chelsea awansowała wczoraj 23 raz z rzędu do czwartej rundy FA Cup.

Mason Mount ma obecnie najwięcej bramek strzelonych zza pola karnego, spośród wszystkich zawodników Chelsea, od początku ubiegłego sezonu (4).

Źródło: Chelsea FC