Mourinho – stworzył na Stamford Bridge twierdzę, której sam nie może zdobyć
Dodano: 28.11.2020 18:02 / Ostatnia aktualizacja: 28.11.2020 18:02Jose Mourinho po tym jak osiągnął imponujący wynik 77 spotkań bez porażki w Premier League jako menedżer Chelsea, nie może zaliczać kolejnych wizyt w zachodnim Londynie do udanych.
Podczas swojego pierwszego okresu pracy w roli menedżera Chelsea w latach 2004-2008, Mou zamienił Stamford Bridge w istną fortecę. W pierwszych 60 spotkaniach pod wodzą Portugalczyka, The Blues nie przegrali u siebie ani razu, wygrywając 46 meczów i 14 remisując.
Mourinho również kontynuował dobrą passę przed własną publicznością z drużyną Chelsea po ponowny objęciu The Blues w 2013 roku i dopiero w przedostatnim meczu sezonu jego drużyna przegrała domowe spotkanie z Sunderlandem 2:1 – ten mecz zakończył bezkonkurencyjną passę 77 kolejnych spotkań bez porażki w meczach u siebie.
W sezonie 2014-2015 Chelsea prowadzona przez Jose ponownie prezentowała znakomitą formę, w szczególności w spotkaniach na Stamford Bridge. W mistrzowskim sezonie dla drużyny z zachodniego Londynu bilans spotkań przed własną publicznością wskazywał 15 zwycięstw oraz cztery remisy.
Remis z drużyną Swansea 2:2 na początku sezonu 2015/16 był 99 meczem Mourinho na Stamford Bridge, w którym prowadzona przez niego drużyna Chelsea nie odniosła porażki -76 zwycięstw, 22 remisy i 1 porażka. Niestety forma w spotkaniach przed własną publicznością drużyny Mourinho na Stamford Bridge uległa drastycznemu osłabieniu, ponieważ Chelsea przegrała cztery spośród siedmiu kolejnych spotkań z następującymi drużynami: Crystal Palace, Southampton, Liverpool oraz ówczesnym beniaminkiem Bournemouth. Tak rozczarowujący początek sezonu 15/16 poskutkował odejściem Mourinho ze Stamford Bridge w grudniu 2015 roku.
Od tego czasu Portugalczyk pięciokrotnie powracał na stadion Chelsea w roli menedżera Manchesteru United i Tottenhamu, jednak żadna z wizyt nie była już dla niego udana tak, jak poprzednie mecze na tym stadionie.
W październiku 2016 roku Mourinho po raz pierwszy przyjechał z drużyną Manchesteru United na Stamford Bridge. Nie była to dla niego przyjazna wizyta, ponieważ jego byli zawodnicy rozpoczęli strzelanie już po 30 sekundach meczu za sprawą bramki Pedro. Drużyna Chelsea pod wodzą Antonio Conte wygrała tamto spotkanie 4:0.
N’Golo Kante był tym zawodnikiem, który jako ostatni wpisał się na listę strzelców w spotkaniu wygranym 4:0 z Czerwonymi Diabłami. Jego nazwisko jest o tyle warte wspomnienia w kontekście meczów przeciwko Jose, ponieważ pięć miesięcy później, gdy United ponowni przyjechało na Stamford Bridge, zdobył on jedyną bramkę w tym spotkaniu zapewniając zwycięstwo Chelsea w ćwierćfinale Pucharu Anglii. Takim samym wynikiem również zakończyło się spotkanie Chelsea z Manchesterem United w następnym sezonie, gdy z kolei zwycięskim i zarazem jedynym trafieniem w meczu okazał się gol Alvaro Moraty.
Mourinho był najbliżej wygranej na Stamford Bridge w październiku 2018 roku, kiedy to Czerwone Diabły jeszcze w doliczonym czasie gry prowadziły 2:1, lecz w dramatycznych okolicznościach w końcówce meczu wyrównał Ross Barkley zapewniając remis Chelsea i ponownie pozbawiając zwycięstwa portugalskiego trenera.
Były trener Chelsea kilka miesięcy później rozstał się z Manchesterem United i wrócił na ławkę trenerską w listopadzie 2019 roku obejmując drużynę Tottenhamu. Jednak jego feralna passa związana z spotkaniami rozgrywanymi przeciwko drużynie Chelsea trwała nadal. The Blues pod wodzą Franka Lamparda wpierw zdołali wygrać na nowym stadionie Tottehamu 2:0, a następnie pokonać drużynę Kogutów 2:1 w meczu rozgrywanym na Stamford Bridge.
Czy po niedzielnym spotkaniu Mourinho nadal pozostanie bez zwycięstwa przeciwko Chelsea na Stamford Bridge?
- Źródło: Chelsea FC
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
moim zdaniem nie on już trochę czasu minęło a to że mamy Romana to naprawdę zajebiście
czy to on do końca stworzył ;] ....