Frank Lampard odpowiedział na pytania dziennikarzy przed sobotnim spotkaniem z Newcastle United.

O kontuzjach i problemach kadrowych

– Kai wrócił. Jego izolacja się zakończyła, a dwa dni temu otrzymał negatywny wynik testu. Zaczął treningi indywidualne, aby po dwóch tygodniach móc powrócić na boisko w pełni sił. Thiago Silva dopiero wylądował. Jego podróż trwała bardzo długo, więc prawdopodobnie nie pojedzie do Newcastle. Z Benem jeszcze się nie spotkałem. Nie opuścił zgrupowania reprezentacji i wczoraj był na ławce. W kadrze robi świetną robotę oraz ma fantastyczną opiekę, więc jestem przekonany, że z jego zdrowiem wszystko będzie dobrze. Nadal czekam na wyniki badań niektórych zawodników, którzy wracają ze zgrupowań. Niektórzy grali mecze wczoraj wieczorem i nie zdążyli jeszcze wrócić, więc mecz w sobotę o 12:30 (według polskiego czasu 13:30) powoduje wiele problemów i będzie dla nas niemałym wyzwaniem.

O Pulisicu

– Christian nie jest gotowy na mecz z Newcastle, ale powoli wraca do treningów. To była problematyczna kontuzja, dlatego wciąż pozostajemy czujni. Nadal szukamy co może powodować takie problemy. Przed dołączeniem do naszego zespołu miał już podobne problemy. Perfekcyjnie przygotowuje się do spotkań, więc będziemy musieli znaleźć idealny balans między jego grą i odpoczynkiem w ciągu tygodnia, aby mógł pokazywać się z jak najlepszej strony. Jest jeszcze młody, to nie jest nienormalne, więc musimy znaleźć rozwiązanie.

O Mountcie

­­– Jestem pod wrażeniem jego rozwoju i myślę, że widać to także po tym, jak Gareth [Southgate] i Steve [Holland] na nim polegają i mu ufają. Mam z nim styczność od początku mojej pracy menedżera, więc to miło zobaczyć tyle pozytywów wokół Masona, ponieważ na to zasłużył. Był jedynym zawodnikiem, który w kadrze zagrał we wszystkich trzech spotkaniach, ale rozumiem decyzję Garetha. Dużym plusem u Masona jest jego nastawienie, jest młodym, zdrowym chłopakiem i mam nadzieję, że wyjdzie z tego bez większego zmęczenia, bo jest w świetnej formie.

O liczbie zmian

– Myślę, że jest to coś o co powinniśmy walczyć razem z wszystkimi klubami. Wiem o głosowaniu, ale cały czas nic się nie zmieniło w sposobie funkcjonowania w naszym środowisku. Szczerze mówiąc to jest nawet ciężej, bo terminarz jest jeszcze bardziej zapchany. Niektórzy menedżerowie nie robią trzech zmian w obawie przed urazami swoich piłkarzy w końcowej fazie meczu, ponieważ po 70 minucie zawodnicy są najbardziej narażeni na kontuzje. Moją główną obawą jest zdrowie tych piłkarzy, którzy grają w europejskich pucharach mecze co trzy/cztery dni tydzień w tydzień.

O możliwym powrocie kibiców

– Jestem optymistą. Najpierw musi być bezpiecznie, ale kiedy popatrzymy na inne dziedziny życia, gdzie spotkania odbywają się w kontrolowanych warunkach, musimy też spojrzeć na piłkę nożną i spróbować dopuścić kibiców na trybuny tak szybko jak będzie to możliwe.

Źródło: Chelsea FC