Begović: Kepa wciąż może udowodnić, że wszyscy w Chelsea się mylą
Dodano: 16.11.2020 18:24 / Ostatnia aktualizacja: 16.11.2020 18:24Asmir Begović, były bramkarz Chelsea, przyznaje, że Kepa mimo niepowodzeń wciąż zostaje klasowym zawodnikiem. Bośniak twierdzi, że Kepa wciąż może udowodnić, że wszyscy się mylą.
Bramkarz Bournemouth twierdzi, że Hiszpan osiągnie jeszcze gdzieś sukces. W Chelsea mieli nadzieję, że to właśnie na Stamford Bridge Kepa będzie prezentował najwyższy poziom. Zainwestowano 71 milionów funtów na perspektywicznego bramkarza Athtleticu Bilbao. Niestety, ryzyko się nie opłaciło. Kepa wciąż walczy, by odzyskać formę, ale stale popełnia błędy.
Obecnie pierwszym bramkarzem w Chelsea jest Edouard Mendy. Frank Lampard stawia Senegalczyka wyżej niż Hiszpana. Begović przyznaje, że sprawy nie ułożyły się dla Kepy pomyślnie. Wierzy jednak, że zawodnik pokaże krytykom, że się mylili. Były gracz Chelsea powiedział:
– Nie sądzę, żeby taki był plan. Takie sytuacje nigdy nie są łatwe. Kiedy wydasz duże pieniądze na zawodnika, nie oznacza to od razu, że inwestycja się zwróci. Jest wiele czynników, które wpływają na powodzenie transferu i mają znaczenie w klubie. Mendy przyszedł i spisuje się naprawdę dobrze. Myślę, że wzmocnił pozycję bramkarza w klubie. Robi wrażenie. Szczerze mówiąc, przyjemnie się go ogląda, jest kimś, na kogo naprawdę lubię patrzeć. Czy Kepa wciąż może udowodnić, że wszyscy się mylą? Możliwe. Myślę, że Kepa to naprawdę dobry bramkarz. W Hiszpanii, zanim przeprowadził się do Chelsea, spisywał się dobrze. Teraz jest dla niego trudny okres.
– On naprawdę ma jakość i myślę, że jeszcze odniesie sukces. W Chelsea lub gdzie indziej. Kiedy masz jakość, to tylko kwestia czasu, aż wrócisz do formy.
Kepa rozegrał dla Chelsea 98 spotkań. Sezon 20/21 zaczynał w pierwszym składzie, ale po transferze Mendy'ego jest drugim wyborem. Od 17 października Kepa nie pojawił się na murawie.
- Źródło: goal.com
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Wydaje mi się że nie rozumiem poziomu dzisiejszego futbolu i chyba estrogen mu spadł xD