Rice: Mount nie zasłużył na taką krytykę
Dodano: 15.11.2020 11:40 / Ostatnia aktualizacja: 15.11.2020 11:40Piłkarz West Hamu United Declan Rice określił krytykę dotyczącą jego dobrego przyjaciela Masona Mounta jako "zbyt surową".
Pomocnik Chelsea stał się ofiarą gwałtownej negatywnej reakcji ze strony niektórych dziennikarzy i kibiców na Wyspach Brytyjskich. Wielu z nich uważało, że wychowanek "The Blues" niesłusznie blokuje miejsce Jackowi Grealishowi w pierwszej jedenastce reprezentacji Anglii.
Przed towarzyskim pojedynkiem z Irlandią, Gareth Southgate stanął w obronie Masona, po czym nawet wyselekcjonował obu zawodników do podstawowego składu. Wiernym sojusznikiem "Mase'a" jest także Declan, który nie rozumie takiej słownej napaści na swojego kumpla z dzieciństwa.
– Niby na ten temat się teraz nie rozmawia, jednak uważam, że była to zbyt surowa krytyka wymierzona w jego stronę. Sam doświadczyłem tego tutaj, kiedy zacząłem z nim trenować na zgrupowaniu. Znamy się dobrze od wczesnych lat. Wiem, że ma silną mentalność, ciężko pracuje i jak jest wprowadzany do gry. Nie dziwi mnie to, że Lampard czy Southgate na niego stawiają – skomentował Rice.
– Sądzę również, że gdyby dać do dyspozycji innemu trenerowi w Premier League takiego zawodnika, każdy widziałby go w swojej jedenastce. To wielki talent, który swoją indywidualnością wnosi wiele do drużyny.
Declan przypuszcza, że nie ma żadnych przesłanek za tym, aby Mounta i Grealisha określać jako konkurentów walczących o jedną pozycję na boisku.
– Patrząc na tych dwóch zawodników, zawsze będą porównywani w pewnych aspektach, jednak są to gracze, którzy operują w różnych sektorach placu gry. Mason w Chelsea służy za "ofensywną ósemkę", a Jack schodzi z lewego skrzydła. Dlatego można sobie wyobrazić ich współpracę na boisku. Obaj są świetnymi piłkarzami i myślę, że stanowią wielką wartość dla reprezentacji – zauważył Rice.
- Źródło: Sky Sports
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.