Premier League będzie kontynuowana pomimo doniesień o lockdownie w Anglii
Dodano: 31.10.2020 15:27 / Ostatnia aktualizacja: 31.10.2020 15:29Rozgrywki Premier League nie zostaną przerwane mimo wprowadzenia nowych obostrzeń, ujawniają Joey D’Urso i Philip Buckingham. Co oczywiste, powrót kibiców na stadiony jest obecnie mało prawdopodobny, nastąpi to najwcześniej w 2021 roku.
Wiemy z raportów, że premier Boris Johnson wkrótce ogłosi nowe ograniczenia w walce z drugą falą COVID-19. Naukowcy z komisji SAGE przekazali do rządu informację, że wirus rozprzestrzenia się znacznie szybciej niż przewidywano.
Premier League zawiesiła działalność podczas pierwszej fali zachorowań. Mecz pomiędzy Leicester i Aston Villą 9 marca był ostatnim rozegranym przez ponad trzy miesiące, co mogło się wydłużyć z powodu pozytywnego testu Mikela Artety.
The Athletic zostało poinformowane przez trzech dobrze ustawionych posłów, że nie mają powodu, aby zaostrzać przepisów w sektorze sportu. Źródła jednak podkreślają, że sytuacja jest szybka i nieprzewidywalna.
Zauważono, że w przeciwieństwie do meczów, które po raz pierwszy odwołano w marcu, mają dostęp do nowych środków sanitarnych oraz są już przyzwyczajone do rozgrywania meczów za zamkniętymi drzwiami.
– Wirus nie rozprzestrzenia się na otwartej przestrzeni aż w tak dużym stopniu, a czas bliskiego kontaktu w sporcie, takim jak piłka nożna, jest bardzo krótki - powiedział jeden z posłów.
– Uważamy, że mamy sprawdzony model, który działał w ramach Project Restart, i w tej chwili jesteśmy szczęśliwi, podobnie jak rząd, że możemy go kontynuować.
Podczas gdy rozgrywki w Anglii będą rozgrywane za zamkniętymi drzwiami, fani są zmuszeni do oglądania swoich drużyn w telewizji. Istniały nadzieje, że powrócą już 1 października, jednak obecnie jest to nie możliwe. Poseł oznajmił, że kibice na stadionach są „poza planem przynajmniej do nowego roku”.
- Źródło: theathletic.com
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.