Konferencja prasowa Franka Lamparda przed meczem z Burnley

Autor: Mariusz Lentowicz Dodano: 29.10.2020 17:11 / Ostatnia aktualizacja: 29.10.2020 17:16

Frank Lampard odpowiedział dziś na pytania dziennikarzy przed sobotnim spotkaniem z Burnley w rozgrywkach Premier League.

 

O Thiago Silvie

 

­– Thiago jest zdrowy, rozmawialiśmy przed meczem z Krasnodarem i wspólnie uznaliśmy, że lepiej będzie dla niego, aby nie jechał na to spotkanie i mógł się w pełni zregenerować. Staramy się wydobyć z niego to co najlepsze. Dlatego uznaliśmy, że lepiej aby nie angażował się w mecz, który wymagał tak dalekiej podróży. Jeśli uznałbym, że musi zagrać, to wystawiłbym go, ale musimy myśleć o przyszłości. Ostatecznie osiągnęliśmy dobry wynik, a Antonio Rüdiger zagrał bardzo dobre zawody.

 

O sytuacji Kepy i kontuzjach

 

­– Kepa wciąż leczy kontuzję barku, ale widać postępy w rehabilitacji i mamy nadzieje, że wkrótce wróci do drużyny. Jeśli chodzi o resztę składu, to na ten moment nie trapią nas żadne poważne kontuzje, jednak grupa jest zmęczona ostatnim meczem i daleką podróżą. Będę musiał indywidualnie ocenić możliwości każdego gracza przed zbliżającym się spotkaniem.

 

O grze Hakima Ziyecha

 

­– Hakim rozegrał wspaniały mecz, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę to, że jest to jego pierwszy występ w podstawowym składzie w przeciągu kilku miesięcy. Ściągając Hakima do zespołu wiedziałem jak świetnym jest piłkarzem. Dobrze radzi sobie jako szeroko ustawiony skrzydłowy, ale potrafi też zaskoczyć sprytnym zejściem do środka boiska, świetnie podaje i ma dobry przegląd pola, dzięki czemu może z łatwością przełamać linię defensywną rywala. Jest zawodnikiem, który idealnie pasuje do preferowanego przez nas stylu.

 

O tym czy drużyna jest na odpowiednim etapie

 

­– Okoliczności, w których przyszedłem do Chelsea jako menedżer były szczególne, jednak wszyscy w klubie dobrze sobie z tym poradziliśmy i zakończyliśmy sezon miejscem w pierwszej czwórce Premier League, więc można zaliczyć go do udanych. Teraz znajdujemy się w innym miejscu, spoczywa na nas ciężar pracy, aby znaleźć równowagę i iść do przodu jako zespół. Musimy być cierpliwi, ale idziemy w dobrym kierunku, a  ciężka praca przynosi zamierzone efekty. W tak bezlitosnej lidze, jaką jest Premier League, na pewno będą pojawiać się trudności, szczególnie dla zawodników, którzy rozgrywają swój pierwszy sezon w naszej drużynie. Widzę oznaki tego, że idziemy w dobrym kierunku i pozytywnie patrzę w przyszłość.

 

O wypowiedzi Jessego Marscha i Christianie Pulisiciu

 

­– Widziałem tę wypowiedź i jestem nią zaskoczony. Jesse źle zrelacjonował tę rozmowę, więc chciałbym to dobrze ująć. Chodziło o mecz z Salzburgiem przed sezonem, w którym Pulisic strzelił dwie bramki. Rozmawiałem wtedy z Jesse’m o tym jak ekscytującym jest piłkarzem i jak może się rozwinąć jego talent w naszym zespole. Jesse ujął to rozmowę nieco inaczej. Grałem w MLS przez 18 miesięcy i nie mogę zlekceważyć zapału jaki mają piłkarze w tamtej lidze oraz ich chęci rozwoju i doskonalenia się. Sam nigdy nie miałem wątpliwości, że Christian ma wielki talent. Premier League jest jednak bez wątpienia najtrudniejszą ligą na świecie, szczególnie dla młodego piłkarza przychodzącego z innej ligi. Christian potrzebował trochę czasu, lecz mimo wszystko szybko odnalazł się w drużynie i zaliczył przełomowy sezon, w którym osiągnął najlepsze statystyki w swojej dotychczasowej karierze. Jego występy w poprzednim sezonie zrobiły na mnie ogromne wrażenie i jestem przekonany, że będzie stale się doskonalił. Jako menedżer nigdy nie wątpiłem w jego umiejętności.

Źródło: Chelsea FC

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close