Analiza statystyczna kolejnego remisu Chelsea 0:0 w ciągu tygodnia pokazuje, jak wielki wpływ na grę obronną The Blues wywiera Ben Chilwell oraz Reece James.

W marcu tego roku, tuż przed lockdownem, drużyna Franka Lamparda ostatni raz zachowała czyste konto w dwóch kolejnych meczach. Wtedy też gracze Chelsea pokonali 2:0 Liverpool oraz 4:0 Everton. Wczorajszy wynik na Old Trafford spowodował, że po raz pierwszy od tego czasu udało nam się zagrać na ‘zero z tyłu’ w dwóch kolejnych spotkaniach.

Znakomity Thiago

Czy zachowanie dwóch czystych kont z rzędu wraz z Thiago Silvą w formacji obronnej jest tylko przypadkiem? Statystki doświadczonego defensora w meczu z Mnchesterem United zdecydowanie obalają taką teorię.

Zarówno jak we wtorkowym meczu przeciwko Sevilli, tak i w wczorajszym spotkaniu, wpływ Brazylijczyka na grę obronną Chelsea jest nie do przecenienia. Silva wyróżnił się skuteczną grą oraz zachowaniem spokojnej głowy, co było znakomicie widoczne podczas rozprowadzania przez niego piłki z formacji defensywnej. Oprócz opanowanego wprowadzania piłki do gry, Thiago również dwukrotnie zablokował groźne strzały rywali. Wpierw zablokował niebezpieczny strzał z dystansu Poula Pogby, a następnie strzał z okolic piątego metra pola karnego Chelsea, oddany przez Edinsona Cavaniego, który najprawdopodobniej zakończyłby się golem – wyglądało to, jakby przewidział on ruch i kierunek strzału swojego byłego kolegi z PSG.

Kontynuując analizę gry defensywnej Thiago Silvy należy wyróżnić dwie rzeczy: dwa kluczowe przechwyty podań w jego wykonaniu oraz sześć wygranych pojedynków z przeciwnikiem.

Pomimo gry na pozycji środkowego obrońcy, Thiago Silva nie ograniczał swojej gry tylko do własnej połowy.

Brazylijczyk poza skuteczną grą w obronie również może pochwalić się skutecznością w rozgrywaniu piłki. Zaliczył aż 95 kontaktów z piłką, 77 celnych podań spośród 82 prób (pięć niecelnych prób było tak naprawdę oddaleniem gry na połowę rywala). Te liczby sprawiają, że Thiago uzyskał skuteczność swoich podań do partnerów z drużyny na poziomie 94 procent – jest to najwyższy wynik spośród wszystkich graczy rozpoczynających to spotkanie.

Nic więc dziwnego, że zdobył on najwięcej głosów na zawodnika meczu spośród wszystkich zawodników The Blues grających w polu. Głosowanie to odbyło się na oficjalnym koncie Chelsea na Twitterze.

Nie tylko wynik był remisowy

Wynik nie jest jedynym aspektem końcowym spotkania wskazującym na remis. Obie drużyny zakończyły mecz z 50 procentowym posiadaniem piłki, co więcej obie ekipy dokonały tego taką samą liczbą podań (582) z identyczną dokładnością ich wykonania – 83 procent.

W wywiadach pomeczowych Cesar Azpilicueta zauważył, że jednak istniały różnice w sposobie kontrolowania przebiegu gry w pierwszej i drugiej połowie. Po pierwszej części spotkania Chelsea była przez 59 procent czasu przy piłce i wykonała 330 podań w stosunku do 234 podań Manchesteru. Z kolei druga połowa, to 59 procent posiadania piłki na korzyść Czerwonych Diabłów oraz 348 podań w ichwykonaniu do 252 podań The Blues.

Wahadła

Formacja z pięcioma defensorami jaką Chelsea wyszła na Old Trafford, została opisana jako mająca na celu utrzymanie gospodarzy z dala od swojego obrębu pola karnego, a kolejną jej zaletą jest jej podobieństwo do tej formacji, która okazała się skuteczna w meczu przeciwko Manchesterowi United w półfinale FA Cup w zeszłym sezonie.

W tym ustawieniu na boisku Ben Chilwell oraz Reece James zagrali na pozycji wahadłowych. Ich wpływ na grę był widoczny zarówno w defensywie, jak i w ofensywie. Obaj w ciągu 90 minut wykonali sześć dośrodkowań w pole karne rywali, w tym jedno od Jamesa, po którym niewiele brakowało, a Pulisic wykończyłby je przy dalszym słupku De Gei.

Ben Chilwell nie został unieruchomiony na swojej połowie.

Chilwell oraz James zaliczyli również po dwa udane dryblingi - taką samą ilość uzyskał tylko zawodnik United, Mason Greenwood . Ben z kolei zagrał dwa kluczowe podania, co jest najlepszym wynikiem w ekipie The Blues. Do przekonującej, ofensywnej gry obaj nasi skrzydłowi mogą dodać po cztery udane odbiory piłki w grze obronnej.

Jak pokazuje poniższa mapa średniej czasu spędzonego w danym ustawieniu, obecność Azpilicuety blisko Jamesa była ważna, ponieważ głównie tą flanką atakowali gracze Manchesteru za sprawą Daniela Jamesa i Marcusa Rashforda. Dwa z czterech strzałów, które spektakularnie wybronił Mendy były autorstwa wspomnianego Rashforda. Takie ustawienie na murawie naszych defensorów gwarantowało odpowiednią asekurację.

Ciemny kolor - zawodnicy Chelsea. Jasny kolor - zawodnicy Manchesteru United

Pozostałe dane

Pulisic oddał jeden celny strzał na bramkę Manchesteru spośród trzech prób w swoim wykonaniu - tyle samo, co Fernandes w drużynie Czerwonych Diabłów.

N’Golo Kante miał typowy dla siebie ukradkowy wkład w odzyskiwanie piłki, zaliczył trzy udane przechwyty, a żaden z jego wślizgów nie był skuteczny.

Dwa ostatnie mecze, które zakończyły się wynikiem 0:0, to pierwsze z rzędu bezbramkowe remisy od stycznia 2018 roku, kiedy drużynę prowadził Antonio Conte. Wtedy seria wyglądała następująco: Norwich (FA Cup), Arsenal (Carabao Cup) oraz Leicester (Premier League).

Źródło: Chelsea FC