Mount: Rywalizacja w zespole daje motywację do działania

Autor: Mateusz Kosin Dodano: 23.09.2020 16:33 / Ostatnia aktualizacja: 23.09.2020 16:33

Mason Mount wiele czasu rozmyślał nad konkurencją w drużynie, która po ostatnim okienku transferowym, niewątpliwie jest spora. Anglik nigdy nie unikał walki o miejsce w składzie, niezależnie od tego, czy występował w szeregach akademii, czy też kiedy stał się zawodnikiem pierwszego zespołu.

 

21-latek zdaje sobie sprawę, że do klubu dołączyło pięć nowych nazwisk, jednak nie boi się utraty minut. Zamiast tego uważa, że gracze światowej klasy uczynią go i jego kolegów jeszcze lepszymi na boisku.

 

Chelsea przygotowuje się do spotkania z Barnsley w Pucharze Carabao. To okazja dla Lamparda do zademonstrowania pełnej siły i głębi swojego składu. Mount opowiada o tym, jak nowi zawodnicy zamierzają wzbić się na jeszcze wyższy poziom .

 

— Spójrzcie na nasz zespół, doszło do nas kilku znakomitych zawodników, dzięki czemu konkurencja została utrzymana na wysokim poziomie. Wszyscy walczą o najwięcej minut na boisku, mimo to każdy chce rywalizacji, bo to nas motywuje do jeszcze większej pracy. Chelsea to ogromny klub, więc zawsze będą zatrudniać najlepszych graczy.

 

Według Lamparda, dwóch nowych piłkarzy (Ben Chilwell i Thiago Silva) mają szansę zadebiutować w meczu z Barnsley, ponieważ chce wdrożyć cały skład w ciąg meczowy, biorąc pod uwagę niezwykle krótki okres przygotowawczy.

 

Mount doskonale zna się z Chilwellem, ponieważ wspólnie występowali w barwach reprezentacji Anglii

 

— Miałem już przyjemność gry z Benem, więc szybko znaleźliśmy wspólny język. Nowi zawodnicy z Niemiec, także są świetnymi graczami, tak samo jak Hakim i Thiago. Dzięki pojawieniu się w klubie zawodników światowej klasy, sami staniemy się lepsi. Uwielbiam rywalizować z kolegami z drużyny, wszyscy to kochamy. Zawsze zostaje obawa, że mogą wejść na twoje miejsce, jednak jestem pozytywnie nastawiony i gotowy na wyzwanie.

 

 

Celem w tym sezonie jest zatarcie różnicy punktowej do Liverpoolu i Manchesteru City oraz walka o trofeum. Mount uważa, że ​​możemy odnieść sukces, pomimo tego, co mówią o nas obserwatorzy.

 

— Wiele osób skreśliło nasz zespół na samym początku zeszłego sezonu, mówiąc, że nie znajdziemy się w czołówce tabeli. Zdecydowanie uważam, że sprostamy wyzwaniu, chcemy być najlepsi, więc musimy utrzymać pewien standard.

 

— Wszyscy zawsze będą mówić o Manchesterze City i Liverpoolu oraz o tym, co robili w zeszłym sezonie, ale teraz zobaczymy, czy zdołają osiągnąć taki wynik ponownie. Zamierzamy zrobić wszystko co w naszej mocy, by pokazać, iż również chcemy być numerem jeden.

 

Bramkarz Barnsley także jest znajomą twarzą dla Mounta. Bradley Collins spędził dziewięć lat jako gracz Chelsea, przechodząc przez szeregi młodzieży, zanim zeszłego lata na stałe przeniósł się do Yorkshire. Jest o dwa lata starszy od naszego pomocnika, lecz para grała razem w triumfalnym sezonie Ligi Młodzieżowej UEFA 2015/16 w drużynie Chelsea U-21. Isaac Christie-Davies jest kolejnym byłym absolwentem akademii, który obecnie gra w ekipie Gerharda Strubera. Mount z kolegami mają nadzieję, że nie będzie to dla nich przyjemny powrót do domu, ponieważ The Blues szukają miejsca w następnej rundzie, gdzie zmierzą się przeciwko Tottenhamowi lub Leyton Orient.

Źródło: chelseafc.com

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close