Frank Lampard odpowiedział na pytania dziennikarzy po porażce w spotkaniu z Bayernem Monachium.  Anglik zwrócił uwagę na pewne pozytywne elementy, które dało się wyciągnąć z tego dwumeczu.

O dzisiejszym spotkaniu

Niestety bardzo szybko straciliśmy dwie bramki, co było dla nas rozczarowujące. Jednak występy poszczególnych zawodników zasługują na wyróżnienie. Ten mecz był dla nas bardzo cennym doświadczeniem. Graliśmy z jedną z najlepszych drużyn na świecie i mogliśmy się w ciągu tych 90 minut nauczyć wielu nowych rzeczy. Chciałbym w tym miejscu pochwalić Reeca Jamesa, który zaprezentował się bardzo dobrze i nie odstawiał nogi w pojedynkach ze swoimi bardziej doświadczonymi rywalami. W tym spotkaniu mieliśmy też swoje momenty. Udało się nam zdobyć bramkę kontaktową, ale potem na początku drugiej połowy nie wykorzystaliśmy naszych szans i straciliśmy kolejnego gole, które wynikały z indywidualnych błędów. To było naprawdę ciekawe spotkanie i żałujemy tej porażki, ale wiem, że na pewno wrócimy silniejsi.

O młodszych zawodnikach

Taki mecz jest cennym doświadczeniem i formą zahartowania dla takich zawodników jak Mason, Callum, Reece i Tammy. Podobała mi się ich dzisiejsza gra i widziałem po nich, że walczyli do końca. To spotkanie było też ważne dla N'Golo, który miał w tym sezonie dużo problemów z kontuzjami i często nie mógł znaleźć się w składzie meczowym. Dzisiaj pokazał, jak klasowym jest piłkarzem. Wynik nie jest dobry. Prawdopodobnie większość ludzi i tak obstawiała, że przegramy ten mecz, ale podeszliśmy do niego z odpowiednim nastawieniem. Nigdy nie będę zadowolony z porażki, ale potrafię docenić dobre elementy w naszej grze. Chcemy zbudować coś wielkiego i na to potrzeba czasu. Teraz będziemy mogli chwilę odpocząć, a potem rozpoczniemy przygotowania do nowego sezonu.

O całym sezonie

Ciężko mi samemu jednoznacznie ocenić ten sezon. Wolałbym pozostawić to zadanie ludziom z zewnątrz. Przed rozpoczęciem rozgrywek było wiele niewiadomych. Straciliśmy moim zdaniem najlepszego piłkarza w lidze. Zaczęliśmy opierać nasz skład na wychowankach, dla których był to najczęściej debiut w najwyższej klasie rozgrywkowej. Mimo tych znaków zapytania dało się nam awansować do Ligi Mistrzów i rozwinęliśmy się jako drużyna. Teraz możemy na tym budować. W przyszłym sezonie chcemy mierzyć wyżej, niż zakończenie rozgrywek na czwartej pozycji. To zajmie nam trochę czasu i pracy, ale nie możemy się teraz poddać. Ta grupa piłkarzy pracowała nad sobą bardzo intensywnie w tym sezonie i wierzę, że w kolejnym zobaczę u nich jeszcze więcej determinacji i zaangażowania.

Źródło: Chelsea FC