Jeden z dziennikarzy serwisu talkSPORT Andy Jacobs uważa, że Chelsea znajduje się obecnie w podobnym miejscu, w jakim był Liverpool Jürgena Kloppa dwa lata temu. The Blues przegrali ostatnio spotkanie z The Reds 3:5 i potrzebują punktu w meczu z Wolves, żeby bez oglądania się na innych zapewnić sobie miejsce w TOP 4.

Według Jacobsa Chelsea potrzebuje klasowego środkowego obrońcy oraz bramkarza. Zwłaszcza ta druga pozycja zdaniem dziennikarza talkSPORT wymaga natychmiastowego wzmocnienia. Jacobs przyłącza się więc do krytków Kepy Arizzabalagi, których głosy jeszcze intensywniej zabrzmiały po ostatniej porażce z Liverpoolem. Hiszpan zachował w tym sezonie tylko osiem czystych kont i często wydawało się, że w wielu sytuacjach podbramkowych mógł zachować się lepiej. Patrząc na to, że Kepa jest najdroższym bramkarzem na świecie, to można oczekiwać od niego lepszego poziomu. Stąd coraz więcej plotek łączących Chelsea z takimi zawodnikami jak Jan Oblak czy Dean Henderson.

– Za 71 milionów funtów Chelsea kupiła bramkarza, który jest gorszy od wielu zawodników z ligi niedzielnej. Przy nim Ross Turnbull wygląda jak Lew Jaszyn. Każdy strzał na bramkę Kepy kończy się golem. Jeżeli Petr Cech zszedłby z trybun i stanął na bramce, to myślę, że The Blues uzyskaliby lepszy wynik. Przy rzucie wolnym Alexandra-Arnolda, który był niesłusznie podyktowany, Kepa się nawet nie rzucił. To niedopuszczalne! – mówi Jacobs.

– Gratulacje dla Liverpoolu, bo to świetna drużyna i to był naprawdę dobry mecz. W pierwszych dwudziestu minutach Chelsea prezentowała się naprawdę dobrze, ale potem Liverpool zaczął narzucać swoje tempo gry i intensywnie pressować. Przy wyniku 4:3 wstąpiła we mnie nadzieja, ale bramka na 5:3 już ją pogrzebała. Muszę pochwalić tu Pulisica, ponieważ gra fantastycznie w ostatnich tygodniach.

– O ile mogę chwalić zawodników ofensywnych, to w defensywie wygląda to koszmarnie. Chelsea jest takim Liverpoolem sprzed dwóch lat. Wszystko wygląda dobrze z przodu, ale jest za dużo błędów z tyłu. Musimy kupić klasowego obrońcę i bramkarza. Nie rozumiem dlaczego chcemy najpierw wydać 80 milionów funtów na Kaia Havertza, skoro potrzebujemy pilnych wzmocnień na innych pozycjach. – zakończył Jacobs.

Źródło: talkSPORT