Klopp: To są po prostu emocje

Autor: Maciej Stybel Dodano: 24.07.2020 18:25 / Ostatnia aktualizacja: 24.07.2020 18:25

Jürgen Klopp na konferencji prasowej przed meczem z Newcastle odniósł się do sprzeczki, która miała miejsce między nim i jego asystentem a Frankiem Lampardem w środowym spotkaniu. Wszystko wydarzyło się w pierwszej połowie spotkania na Anfield przy faulu Mateo Kovacicia na Sadio Mane. W rezultacie doszło do sprzeczki na ławkach rezerwowych Chelsea oraz Liverpoolu i obydwie strony rzuciły wobec siebie nieprzyjemne słowa.

 

– Nie czuję się winny w tej sytuacji i nie jestem arogancką osobą. Szanuję wszystkich trenerów i nie chcę się wdawać z nimi w jakieś konflikty. Frank był w bojowym nastroju, ja też i to jest całkowicie zrozumiałe. Takie reakcje po prostu czasami się pojawiają. Chcesz wygrać spotkanie i niekiedy emocje biorą górę – mówi Niemiec.

 

– Inną sprawą jest to, że te wszystkie sprawy powinny zostać na boisku. Frank musi się nauczyć, że mówienie o takich rzeczach po końcowym gwizdku nie jest do końca okej. Sędzia kończy spotkanie, podajemy sobie ręce i problem załatwiony. Nie podobało mi się tylko to, że ten temat został poruszony w mediach i tylko z tego powodu sam dzisiaj o tym mówię – zakończył Klopp.

Źródło: liverpoolfc.com

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

grzybeek
komentarzy: 537
25.07.2020 13:43

Dobrze lampi z nimi pojechał fuck off sid down do kloppa lekko się zszokował już taki wykrzykany nie był haha :}

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close