Abraham: Fikayo kazał mi walczyć o tego hat-tricka

Autor: Mateusz Ługowski Dodano: 13.06.2020 21:55 / Ostatnia aktualizacja: 13.06.2020 21:55

W połowie września ubiegłego roku Chelsea po bardzo dobrym spotkaniu pokonała Wolves 2:5. Aż trzy bramki padły łupem Tammy'ego Abrahama, który zdradził, że to Fikayo Tomori zmotywował go do strzelenia trzeciej bramki.


Oprócz Abrahama, na listę strzelców w tym meczu wpisali się jeszcze wspomniany Tomori oraz Mason Mount.


– To było takie uczucie, że gdy strzelasz bramki w dwóch kolejnych meczach, presja jest mniejsza. Nie czułem na sobie presji – przyznał Tammy Abraham. Fikayo wystrzelił petardę, a później ja miałem swoją pierwszą szansę i wykorzystałem ją. Później była kolejna i też strzeliłem. Schodząc na przerwę byliśmy w świetnej sytuacji.


– Powiedziałem do Fikayo: "Jestem zmęczony, chłopie, może powiem menedżerowi, żeby mnie zastąpił". Wtedy on odpowiedział mi: "Zostań na boisku i staraj się wywalczyć hat-tricka", ponieważ był to mój drugi mecz z rzędu, w którym strzeliłem dwie bramki.


– Wyszedłem na drugą połowę i miałem sytuację jeden na jeden z Conorem Coady. Moja pewność siebie sprawiła, że odstawiłem zmęczenie na bok. Uderzyłem, strzeliłem bramkę, a po meczu ja, Mason i Fikayo rozmawialiśmy i uświadomiliśmy sobie, że wszyscy trzej strzeliliśmy bramki dla Chelsea w Premier League – to było szalone, a cały dzień był niesamowity – dodał napastnik Chelsea.


Źródło: Chelsea FC

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close