Telegraph: Walka o Wernera trwa! Chelsea czeka na ruch Liverpoolu
Dodano: 02.06.2020 19:05 / Ostatnia aktualizacja: 02.06.2020 19:34Timo Werner wciąż pozostaje obiektem zainteresowań Chelsea i Liverpoolu. Angielskie kluby z uwagą śledzą sytuację niemieckiego napastnika i zastanawiają się, co zrobić, by przekonać go do transferu.
Jurgen Klopp od dłuższego czasu czyni starania w kierunku pozyskania napastnika RB Lipsk. Co istotne, sam zawodnik chciałby nawiązać współpracę ze swoim rodakiem i przenieść się na Anfield Road.
W kontrakcie Timo Wernera widnieje klauzula odejścia wynosząca 53 miliony funtów. The Reds nie są jak na razie skłonni wydawać takiej sumy na nowego napastnika, co jest związane m.in. z trwającym kryzysem.
Klauzula odejścia niemieckiego napastnika będzie obowiązywała tylko do 15 czerwca. Jeśli do tego czasu Liverpool nie zdecyduje się na jej aktywowanie, lub złożenie atrakcyjnej oferty, Chelsea będzie chciała włączyć się do walki i spróbuje przekonać włodarzy RB Lipsk do transferu. Klub ze Stamford Bridge jest obecnie w lepszej sytuacji finansowej niż liderzy Premier League, co może być nie bez znaczenia podczas walki o 24-latka.
- Źródło: telegraph.co.uk
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
A po co czekać na ruch Liverpoolu ? Aktywować klauzulę i po herbacie.
Werner chce przejść do Liverpoolu, wiec jesteśmy zmuszeni czekać na ich ruch. Dopiero jak oni jasno się określą, że go nie chcą to przed Niemcem stanie wybór czy wybrać inny klub, czy zostać w Lipsku. To nie jest takie łatwe aktywować klauzule i już. Ona tylko zwalnia z negocjacji z klubem, ale sam zawodnik musi chcieć przejść do danego zespołu.
Potrafiliśmy wyłożyć po 50 mln na Jorginho czy Kovacica a szczypiemy się żeby kupić Wernera za 60 mln?
Ja bym sie na Sancho nie skupial, jest dosc leniwy jesli chodzi o zadania obronne i sodowka mu uderza do glowy....za wczesnie za duze pieniadze, podobnie z nim bedzie jak z Dembele
Werner natomiast...on bedzie coraz lepszy, widac u niego chec pracy, moze grac na kilku pozycjach, wg mnie 50 baniek to i tak promocja
bez przesady, mamy dużo oszczędzonej kasy to możemy zaryzykować i kupić wernera. ewentualnie jakby sie jeszcze sprzedało jorgiego za 70-60 milionów to może starczy na sancho ?