The Athletic: Klubowi lekarze wystosowali list do władz Premier League
Dodano: 05.05.2020 23:17 / Ostatnia aktualizacja: 05.05.2020 23:19Lekarze klubów z angielskiej ekstraklasy wystosowali list do władz Premier League w którym wyrazili swoje obawy związane z ewentualnym powrotem rozgrywek ligowych. Pismo zawiera ponad 100 pytań i kwestii dotyczących zachowania środków bezpieczeństwa w momencie wznowienia sezonu.
Głównymi problemami wyróżnionymi przez lekarzy są: zalecenia, do których mają się stosować kluby nie usuwają w pełni ryzyka zarażenia, rzetelność w przeprowadzaniu testów wśród piłkarzy i innych osób, podejrzenie, że niektóre kluby już ignorują zasady bezpieczeństwa, możliwość przenoszenia się wirusa przez rękawice bramkarskie oraz pot, czy problem z ewentualnym dojazdem służb medycznych na obiekty treningowe w przypadku wykrycia jakiegoś incydentu.
List został dostarczony do doradcy władz ligi ds. medycznych Marka Gilletta oraz dyrektora ds. piłki nożnej Richarda Garlicka. Pierwotnie plan restartu ligi zakładał powrót do treningów 18 maja, a wznowienie rozgrywek 12 czerwca. Nie wiadomo jeszcze, jak opinie lekarzy wpłyną na ten projekt.
– Uważamy, że klubom będzie ciężko wprowadzić te środki w tak krótkim czasie. – tak zaczyna się list.
– Zespoły medyczne będą pod dużą presją. Wszyscy będą musieli się zajmować wirusem, którego tak naprawdę jeszcze nie znamy. Obecne zalecenia cały czas niosą za sobą ryzyko zarażenia, co w najgorszych przypadkach może się nawet skończyć śmiercią.
– Lekarze będą musieli mieć regularny kontakt z piłkarzami, ponieważ zawodnicy bardzo często potrzebują ich pomocy. Takie sytuacje również mogą zwiększyć ryzyko zakażenia zakażeniem.
W swoich opiniach medycy zwracają również uwagę na to, że zawodnicy spotykają się ze swoimi rodzinami, które również powinny być objęte ścisłą ochroną. Nie wiadomo, jak wirus może działać na przykład na kobiety w ciąży, ale niektóre badania podają nawet, że skutkiem zakażenia może być nawet przedwczesny poród, co może stanowić zagrożenie i dla dziecka i dla matki.
Istnieje też ryzyko, że wirus może się przenosić przez pot. Nie wiadomo też, przez jaki czas utrzymuje się na rękawicach bramkarskich. Kolejnym zagadnieniem, które trzeba poruszyć jest sposób czyszczenia boisk oraz sprzętu treningowego.
Kolejną sytuacją jest problem dotyczący odporności zawodników, którzy musieliby wrócić do intensywnych treningów, żeby nadrobić zaległości. Rozgrywanie spotkań co dwa dni i mała ilość czasu na regenerację może prowadzić do osłabienia systemu odpornościowego i zwiększenia ryzyka gwałtowniejszej infekcji. Ponadto zwraca się uwagę na to, że członkowie zespołów medycznych powinni mieć możliwość korzystania ze wsparcia psychologów, ponieważ praca w takiej stresującej sytuacji i warunkach może tego wymagac.
W zakończeniu listu lekarze proszą o przestrzeganie zaleceń, ponieważ dochodzą ich głosy, że niektóre kluby już w tym momencie nie podchodzą z należytą powagą do wprowadzonych obostrzeń. Medycy zachęcają również władze Premier League do współpracy ze Związkiem Menedżerów Ligowych, w celu wypracowania wspólnych propozycji dotyczących zachowania środków bezpieczeństwa, które następnie byłyby przekazane zawodnikom oraz pracownikom klubowym właśnie przez trenerów.
Lekarze zaznaczają też, że nie ma na razie żadnego pomysłu jak karać ewentualne złamanie zaleceń i czy oni będą mieli jakiś wpływ na egzekwowanie tych reguł.
- Źródło: The Athletic
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.