W ostatnim czasie Chelsea zaczęła puszczać z głośników na stadionie muzykę po tym, jak drużyna Enzo Mareski strzeli gola. Część kibiców nie przyjęła jednak tego rozwiązania z entuzjazmem.

Zwykle po ważnych golach strzelanych na Stamford Bridge kibice uderzali w metalowe bandy na trybunie Matthew Hardinga, by okazać uznanie. W minioną sobotę po golu Enzo Fernándeza w meczu z Brighton na stadionie wybrzmiało kilka wersów piosenki The Fratellis z 2006 r. "Chelsea Dagger". Piosenka ta z pewnością wpada w ucho, a jej tytuł i niektóre fragmenty tekstu wyraźnie nawiązują do klubu z zachodniego Londynu. Mimo to, reakcja kibiców na wprowadzenie jej jako "muzyki bramkowej" nie była zbyt pozytywna.

– Nie twierdzę, że jest to jednomyślne, ale z pewnością większość osób, z którymi rozmawiałem, uważa, że muzyka bramkowa zagłusza wszelkie naturalne odgłosy świętowania – przyznał Daminic Ross, wiceprzewodniczący Chelsea Supporters' Trust.

– Uderzanie w bandy na Stamford Bridge stało się synonimem tych wielkich bramek, zwycięstw w ostatniej minucie. A muzyka przy golach po prostu nie będzie słyszalna – dodał Ross.

Anonimowe źródło związane z Chelsea zdradziło, że klub szuka różnych rozwiązań, aby poprawić atmosferę podczas meczów i przyciągnąć na stadion kolejne pokolenie kibiców, jednocześnie szanując tradycję.

Muzyka po strzelonych golach po raz pierwszy była słyszana na Stamford Bridge podczas towarzyskich meczów przedsezonowych, a obecnie jest odtwarzana podczas meczów Premier League i Ligi Mistrzów. Ten element został wprowadzony na wielu stadionach na całym świecie i jest związany nie tylko z piłką nożną. W Bundeslidze aż 17 z 18 klubów puszcza muzykę po strzeleniu gola. Wyjątkiem jest jedynie Union Berlin.

Jak na razie muzyka puszczana na Stamford Bridge nie przypadła tamtejszym kibicom do gustu. Pod petycją wzywającą klub do zaprzestania odtwarzania muzyki po strzelonym golu podpisało się już ponad 1 500 osób.

Puszczanie muzyki na stadionach po strzeleniu gola, choć powszechne, nie jest najlepiej odbierane przez kibiców. Z badania przeprowadzonego w 2023 r. wynika, że zaledwie jeden na pięciu kibiców uważa, że puszczanie muzyki poprawia atmosferę podczas meczów.

Grupy kibiców i klub współpracują ze sobą, za pośrednictwem forum kibiców i specjalnej komisji ds. atmosfery, aby osiągnąć porozumienie. Jednym z innych rozwiązań mających na celu poprawę atmosfery na stadionie jest wprowadzenie sekcji śpiewającej na trybunie Shed End. Początkowo było to testowane w meczach Ligi Konferencji, a obecnie jest kontynuowane w meczach Ligi Mistrzów.

Oprócz muzyki, na Stamford Bridge pojawił się jeszcze jeden nowy element. Piłkarzom wychodzącym na boisko z tunelu towarzyszy gęsty sztuczny dym. Klub wyraźnie dąży do jak najlepszej oprawy meczu, wprowadzenia efektownych elementów i poprawy atmosfery. Problem w tym, że nie wszyscy kibice są zadowoleni ze zmian. Klub wsłuchuje się w głos wszystkich kibiców i stara się szukać optymalnych rozwiązań. Zarówno Chelsea, jak i kibice, chętnie przyjmują nowe pomysły na poprawę atmosfery na Stamford Bridge i choć nie wszystkie są trafione, to w przyszłości nadal będą trwały prace w tym zakresie.

Mateusz Ługowski

Źródło: The Athletic