Była gwiazda Chelsea uważa, że mistrz świata nie może wejść na swój optymalny poziom z powodu zmiany pozycji.

Gus Poyet mówi o bogactwie w środku pola Chelsea, ale Kante nie jest tym zawodnikiem, którym był, bo pod wodzą Lamparda nie może znaleźć swojej pozycji. Frank Lampard wystawiał Kante po prawej stronie w trzyosobowym bloku środkowych pomocników. Maurizio Sarri też spotkał się z krytyką za wystawianie go bardziej ofensywnie.

Francuy doznał kontuzji przed wybuchem epidemii koronawirusa. The Blues nie będą rozgrywać meczów co najmniej do 30 kwietnia, bo władze brytyjskie skupiają się na tym, żeby wirus się nie rozprzestrzeniał. Po powrocie zespół Lamparda będzie musiał stawić czoła trudnym wyborom w środku pola. Kovacić, Kante, Loftus-Cheek powrócą po kontuzji. Poyet uważa, że możemy znów nie zobaczyć Nągolo w szczytowej formie, jeśli nie zagra on na swojej pozycji.

W bardzo ważnych meczach Lampard wystawiał Kovacicia, Kante i Jorginho. Poyet mówi dla Goal.com:

– To trzej najbardziej doświadczeni gracze, którzy grali za Sarriego, ale teraz grają z większą swobodą, zwłaszcza Jorginho, który ma więcej możliwości poruszania się w boki i na przód. W zeszłym roku był bardziej statyczny. Jest wiele opcji.

– W pierwszym roku Kante przyjechał do Chelsea, a ja podałem do publicznej wiadomości, że jezt najlepszym pomocnikiem na świecie. Po poprzednim sezonie na ,,ósemce'', straciliśmy ważność i wyjątkowość zawodnika. Mam nadzieję, że wróci na swoją pozycję. Jest wtedy wyjątkowy i niewielu graczy może dać ci to, co on daje.

W międzyczasie, kiedy była plaga kontuzji, 18-letni Billy Gilmour pojawił się jako nowa gwiazda zespołu. Reprezentant Szkocji do lat 21 zagrał świetne mecze przeciwko Liverpoolowi i Evertonowi. Poyet nalegał na ostrożność w stosunku do nastolatka.

– Myślę, że ważne było, że klub wprowadził go przed końcem sezonu. Pokazał jak dojrzały jest, szczególnie w posiadaniu piłki. Chodzi o regularne występy.Powinniśmy być szczęśliwi widząc go i mieć nadzieję, że rozwija swoją grę, aby stać się lepszym piłkarzem, to dopiero początek. Naprawdę podobało mi się jak grał, może być ciekawym graczem na przyszłość. Wolę mieć pewność, że ludzie poświęcają mu czas i nie zostawiają.

– Byłem na Stamford Bridge dawno temu, kiedy młody McEachran był w drużynie do lat 17. Cały stadion rozmawiał o nim po tym meczu. Ludzie mówili, że jest kolejnym Redondo albo Guardiolą. Niestety tak się nie stało, mimo świetnych występów w Championship. Problem polega na tym, że trudno jest mieć wiedzę, w jaki sposób rozwijać się w najbliższych miesiącach i latach.

Po powrocie, Chelsea będzie rywalizować w lidze, Lidze Mistrzów i Pucharze Anglii. Poyet uważa pierwszy sezon Lamparda jako sukces, ale porażka 3:0 z Bayernem powinna dać do myślenia.

– Zaczęli świetnie. Pomyślałem, że to niespodzianka ze względu na to, jakie zmiany wprowadzono w drużynie. Młodzi gracze weszli do zespołu, by grać co tydzień. Daje im tododatkowy entuzjazm, bo czekają na okazję bardzo długo.

Źródło: Goal.com