Ampadu: Chelsea to mój piłkarski dom
Dodano: 11.03.2020 06:44 / Ostatnia aktualizacja: 11.03.2020 06:44Ethan Ampadu, który obecny sezon spędza na wypożyczeniu w RP Leipzig zapewne myślał niejednokrotnie, czy postąpił właściwie, wybierając właśnie ten klub.
19-latek wyjechał do Niemiec, by grać regularnie, jednak zagrał w tym sezonie zaledwie dwa mecze od pierwszej minuty, wliczając w to występ przeciwko Tottenhamowi w Lidze Mistrzów. Tymczasem, w klubie macierzystym Walijczyka wielu rówieśników Ampadu dostało szansę od Franka Lamparda.
Ethan Ampadu ma nadzieję, że on również doczeka się gry w barwach Chelsea, chociaż wiele raportów sugeruje, że zaufanie Lamparda co do młodzieży zostanie poddane próbie podczas przyszłego sezonu, ponieważ latem Chelsea będzie mogła dokonywać transferów. Ampadu jest jednak optymistą i odrzuca wszelkie obawy.
– W naszym sporcie większość ludzi rozwija się dzięki talentowi i ciężkiej pracy. Właśnie tak to widzę. Szczerze mówiąc, nie zwracam uwagi na plotki o tym, że Chelsea planuje duże wydatki w letnim oknie transferowym. Przepraszam, jeśli moja wypowiedź jest nudna, ale koncentruję się na futbolu i każdego dnia staram się być lepszy.
– Obserwowałem Chelsea jako młody fan, a później, jako 16-latek, dołączyłem do tej ekipy. Od tego momentu myślałem tylko i wyłącznie o przyszłości w tym klubie i tylko o to się martwię. To mój klub, zawsze nim był i zawsze będzie moim domem w piłce nożnej.
– Wspaniale jest obserwować, że inni młodzi zawodnicy dostają tam swoje szanse. Wszyscy mają wielki talent i zasługują na każdą minutę, którą spędzili na boisku. To pokazuje, że młodzi piłkarze pod wodzą menadżera, który w nich wierzy, mogą odnieść sukces w Premier League. Jestem w kontakcie z niektórymi z nich i muszę przyznać, że póki co jest to dla nich udany sezon. Stało się tak, ponieważ trener im zaufał. To wskazuje, że w tym klubie jest ekscytująca przyszłość. Aktualnie koncentruję się jednak na RB Leipzig, gdzie będę do maja, a następnie na Euro 2020.
Ethan Ampadu wierzy, że jest gotowy, by grać w Premier League.
– Zdecydowanie. Wiem, że jestem na to gotowy. Pierwszy mecz z Tottenhamem był dla nas wielkim wyzwaniem i nie było mi łatwo, ponieważ wcześniej nie grałem regularnie. Zdarzało mi się jednak grać w ważnych meczach, więc byłem pewny siebie. Ważne jest to, żeby nie być aroganckim, lecz pewnym siebie. Myślę, że rozegrałem dobry mecz, właśnie tego od siebie oczekiwałem. Ciężko pracuję, by stać się jak najlepszym zawodnikiem i nie przestanę tego robić, dopóki nie przejdę na emeryturę. Wiem, że bycie zawodowym piłkarzem to zaszczyt, więc nigdy nie przestanę ciężko pracować. Zawsze będę wkładał w treningi ten sam wysiłek.
Ojciec Ethana, Kwame Ampadu, grał w takich klubach jak Arsenal, czy Leyton Orient jako pomocnik. Obecnie jest asystentem menadżera Montreal Impact.
– Mój tata, jest moim tatą i nie różni się niczym od większości rodziców, kiedy ich dzieci rozpoczynają karierę. On i moja mama pomagają mi wybierać co jest właściwe, ale dają mi także przestrzeń, bym mógł sam decydować o swoim losie.
- Źródło: Evening Standard
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Ampadu jest lepszy od Zumy i Tomoriego. Przynajmniej takie jest moje wrażenie po meczu z Kogucikami.
Być może byłby niezły z Kante jako DP