The Athletic: Chelsea obserwowała Ziyecha przez trzy lata

Autor: Sebastian Romanowski Dodano: 14.02.2020 13:11 / Ostatnia aktualizacja: 14.02.2020 13:11

Hakim Ziyech to pierwszy piłkarz, który Chelsea kupiła odkąd trenerem londyńskiego zespołu jest Frank Lampard. Marokańczyk wzmocni drużynę The Blues dopiero 1 lipca 2020 roku, jednak wszyscy są zgodni, że "Czarodziej z Amsterdamu" wniesie do zespołu Lamparda ożywienie.

 

Źródła "The Athletic" podają, że Chelsea wstępnie dogadała się z Ajaksem na temat kupna Ziyecha już przed Bożym Narodzeniem, jednak niderlandzka drużyna nalegała, by ten dokończył sezon i pomógł w wygraniu Eredvisie oraz Ligi Europy. Skauci Chelsea obserwowali Marokańczyka przez ostatnie trzy lata, a zawodnik prawdopodobnie trafiłby na Stamford Bridge już w lecie, jednak na klub nałożono zakaz transferowy, który uniemożliwił transakcję.

 

Ziyech był wówczas dostępny za 30 milionów euro, jednak po podpisaniu nowego kontraktu w sierpniu 2019 roku, klauzula odstępnego została unieważniona. Inne kluby były zainteresowane pozyskaniem pomocnika za taką cenę, ale tylko Sevilla wystosowała oficjalne zapytanie. Ziyech nie był jednak zainteresowany tym transferem, ponieważ nie uważał, że jest to klub, który pozwoli mu się bardziej rozwinąć.

 

Podczas meczu Chelsea z Ajaksem na Stamford Bridge było wielu skautów europejskich klubów, a jeden z nich ocenił występ Ziyecha na poziomie "klasy światowej". Opisując tę ocenę, podał, że połączenie jakości technicznej Marokańczyka (znajdowanie możliwości ataku, jakich nikt inny na boisku nie był w stanie zauważyć, a następnie ich realizacja) i nieustanne tempo pracy, były oszałamiające.

 

Ziyech przyjdzie do Premier League jako talizman Ajaksu oraz najlepszy piłkarz Eredivisie. Luis Suarez i Christen Eriksen trafiali do Anglii z takim samym mianem, jednak droga, jaką Ziyech pokonał, by trafić na to miejsce, była znacznie dłuższa i bardziej kręta.

 

Ziyech będzie miał 27 lat, kiedy rozegra swój pierwszy mecz z Premier League. Jest starszy niż wiele gwiazd, które opuszczają Eredivisie, aby spróbować sił w mocniejszej lidze, a także starszy niż większość piłkarzy, których Chelsea zatrudniła licząc od 2012 roku. Przy opłacie 44 milionów euro, Hakim jest jednak o wiele tańszą opcją niż wielu piłkarzy, których obserwowała Chelsea. Chodzi tu przede wszystkim o Wilfrieda Zahę, którego Crystal Palace wyceniło zimą na 80 milionów funtów. Opłata za Jadona Sancho byłaby jeszcze wyższa, jednak transfer Ziyecha nie wyklucza ewentualnego zakupu młodego Anglika przez Chelsea.

 

Chelsea może chcieć tego lata wzmocnić skrzydła. Pedro prawdopodobnie opuści klub po zakończeniu kontraktu, a Willian może być kolejnym wolnym zawodnikiem, jeśli nie dojdzie do porozumienia w sprawie przedłużenia umowy. Chelsea ma opcję wykupienia Jeremiego Bogi z Sassuolo, który ma stanowić alternatywę w przypadku braku finalizacji transferu Sancho.

 

Należy pamiętać, że Chelsea będzie chciała na letnim rynku transferowym wzmocnić także inne pozycje. Klub ma w planach zakupienie napastnika, który mógłby walczyć z Abrahamem o pierwszy skład, myślą także nad wzmocnieniem lewej obrony oraz o środkowym obrońcy wysokiego poziomu. Jeśli Kepa nie wróci do formy, The Blues będą potrzebowali także nowego bramkarza.

 

Niezależnie od tego, kto przyjdzie do Chelsea w nadchodzących miesiącach, Frank Lampard planuje, aby Ziyech był kluczowym zawodnikiem w jego zespole. W razie odejścia Williana i Pedro, doświadczenie Hakima będzie miało kluczowe znaczenie w zapewnieniu równowagi drużynie skupionej obecnie wokół młodzieży.

 

Na temat Ziyecha wypowiedział się wychowanek Ajaksu, John Heitinga, który obecnie prowadzi zespół Ajax U-19.

 

– Hakim może odmienić losy meczu dzięki swojej wizji i sposobowi gry. Kiedy ma piłkę, jest w stanie zrobić coś nieprzewidywalnego. Bramki, które zdobywa Quincy Promes, to zasługa Ziyecha. Ma 26 lat i ma już pewne doświadczenie w lidze holenderskiej. Będzie najlepszy w Premier League.

 

– To miły facet, ciężko pracuje i uwielbia grać w piłkę. Jest teraz innym piłkarzem, niż wtedy, kiedy przychodził do Ajaksu z Twente. Rozwinął się jeśli chodzi o grę bez piłki. Kiedyś był dobry tylko wtedy, gdy miał futbolówkę przy nodze, a teraz pracuje nawet wtedy, gdy jej nie ma.


Źródło: The Athletic

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close