Barkley: Daję z siebie wszystko
Dodano: 01.08.2018 06:49 / Ostatnia aktualizacja: 01.08.2018 06:53Sześć miesięcy po tym jak trafił do Chelsea, Ross Barkley jest w pełni gotowy do walki o największą stawkę.
Obiecujące przebłyski w sparingach z Perth Glory i Interem Mediolan wzbudziły nadzieje, że Barkley będzie w stanie zagrać dobry sezon pod okiem Maurizio Sarriego, czyli człowieka znanego z wprowadzania piłkarzy na szczyt swoich możliwości.
- Skupiam się tylko na tym co jest tu i teraz, ale krok po kroku czuję się silniejszy i jestem gotowy na nowy sezon. Pracowaliśmy naprawdę ciężko, codziennie są dwie sesje treningowe i z każdym dniem czujemy się lepiej. Uzyskanie optymalnej kondycji jest już blisko.
Barkley nie miał wystarczająco dużo czasu na to, aby zaimponować selekcjonerowi reprezentacji Anglii i ostatecznie nie pojechał na Mistrzostwa Świata.
- Kontaktowałem się z kilkoma chłopakami i życzyłem im wszystkiego dobrego. Byłem w drużynie Garetha Southgate'a i widziałem kierunek, w którym zmierza drużyna. Poczynili naprawdę duży postęp. Widać różnice między starym, a nowym.
Barkley rozpoczął oba sparingi w Chelsea z lewej strony trzyosobowej linii pomocy. Nacisk Sarriego na szybkie decyzje wydaje się mieć szczególnie głęboki wpływ na zawodnika, który był często krytykowany w Evertonie za to, że przetrzymuje piłkę zbyt długo.
- Mamy sporą wolność, ponieważ w środku pomocy jest trzech facetów. Można iść do przodu, zbliżyć się bardziej do pola karnego, strzelać, próbować wykreować okazje... oczywiście musimy być zdyscyplinowani i zorganizowani. Uczymy się tego stylu z dnia na dzień.
- Moim celem jest zdobycie miejsca w składzie Chelsea. Jeśli będę sobie tutaj radził, drużyna narodowa o mnie nie zapomni. Chelsea to ogromny klub, którego celem jest wygranie Premier League lub innych trofeów i skupiam się właśnie na tym. Pracuję dzień po dniu, dając z siebie wszystko i jestem gotowy na rozpoczęcie sezonu.
- Źródło: ESPN
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.