Lampard chce pozbyć się Kepy Arrizabalagi
Dodano: 03.02.2020 12:17 / Ostatnia aktualizacja: 03.02.2020 12:17Najnowsze doniesienia z hiszpańskich mediów sugerują, że Frank Lampard nie jest zadowolony z postawy Kepy Arrizabalagi w tym sezonie i chciałby pozyskać nowego golkipera w letnim okienku transferowym.
Lampard w ostatnim meczu ligowym przeciwko Leicester podjął zaskakującą decyzję i posadził Arrizabalagę na ławce rezerwowych, podczas gdy dostępu do bramki "The Blues" bronił 38-letni Caballero. 25-letni bramkarz znalazł się w ogniu krytyki po tym, jak zaliczył kilka rozczarowujących występów w tym sezonie.
Hiszpańska Cadena COPE podała informację, jakoby Lampard chciał sprzedać i zastąpić hiszpańskiego bramkarza w letnim okienku transferowym. Menedżer Chelsea chciał dokonać tego już w styczniu, jednak ze względu za wysoką cenę zapłaconą za Arrizabalagę i wysokość pobieranej przez niego pensji taki ruch był bardzo trudny do wykonania.
Występ Willy'ego Caballero w meczu z Leicester nie był zachwycający, zwłaszcza że Argentyńczyk popełnił duży błąd przy drugiej bramce dla "Lisów". Kepa może oczywiście odzyskać miejsce w składzie, jednak jeśli nie uda mu się tego uczynić, jego występ na EURO 2020 będzie praktycznie niemożliwy, ze względu na pozycję Davida De Gea'i w kadrze Hiszpanii.
- Źródło: Cadena COPE
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Ogólnie wszyscy kupieni za wysoką cenę piłkarze pochodzący z hiszpanii to u Nas nie dają rady (Kepa, Torres, Morata) Każy z nich dużo kosztował, a do gry nic pozytywnego nie wnosił
To wygląda tak jakby sama świadomość tego, ile kosztowali wiązała im nogi i zakładała blokadę na psychice
Kepa nie jest zły! Jest przeciętny.
Musi sporo ćwiczyć tylko , kto ma go uczyć ?
Petr Cech ? to do roboty i to beż żadnej przerwy zimowej!!
A póki co tygodniówka o 50 % w dół.
Marek
Petr jest teraz w zupełnie innej roli (pozaboiskowej) i tak nie za bardzo może sobie pozwolić na trenerkę chyba że w czasie wolnym (po pracy). co do samego Kepy to ja go absolutnie nie skreślam, ale spodziewałem się po nim czegoś więcej. Po za tym jego wadą jest sporo ego. Co on sobie myślał, że przekrzyczy Cabballero i cały sztab szkoleniowy z Sarrim i Zolą na czele?! Chodzi mi tutaj o pamiętny finał Carabao Cup kiedy odmówił zejścia z boiska - nie wiem może od tamtej pory coś się zmieniło, a na pewno zmienił się pierwszy trener zespołu i na takie coś nie pozwoli nikomu :)
I to jest szkoda ,że taki talent jak Petr nie jest wykorzystywany w roli szkoleniowca bramkarzy.
Czy Kepa jest przepłacony? W tej chwili o co najmniej 40 milionów, bo nie sądzę, żeby w jakimkolwiek momencie Athletic Bilbao sprzedałoby Kepę za mniej niż 40 mln, tym bardziej, że miał być ich podstawowym bramkarzem na lata. Czy nazwałbym Kepę słabym bramkarzem? Absolutnie nie. Zanim Real kupił Thibaut, próbował zarzucić sidła właśnie na Kepę, a Real słabymi graczami się raczej nie interesuje (to czy ktoś sobie potem poradzi w Realu to osobna kwestia). Czy jego forma mnie zadowala? Nie, stać go na wiele więcej i on powinien być tego świadomy, w końcu nieraz potrafił pokazać, że jest w stanie grać na poziomie, na jaki wskazuje cena jaka została za niego zapłacona. Czy możliwe jest, że Kepa nie radzi sobie z presją bycia najdroższym bramkarzem świata? To jest bardzo prawdopodobne, ponieważ ktoś taki jest brany pod lupę i wymaga się od takiego gracza czasami rzeczy niemożliwych. Ogólnie Kepa jest dobrym bramkarzem, ale nie dałbym za niego aż 80 mln. W sumie podobna historia do pobytu Torresa na SB. 50 milionów funtów w ostatnim dniu zimowego okienka 2011 roku, w dodatku będąc gwiazdą ligi, czyli z automatu powinna być gwarancja dwucyfrowej liczby goli w sezonie. I co? I przygodę Nando w CFC nazwałbym raczej rozczarowującą, jakby narzucił na siebie zbyt dużą presję związaną z kwotą jaką za niego zapłacono. Może Kepa ma ten sam problem? Może za bardzo się spina, żeby udowodnić, że warto było zapłacić tyle kasy, że to go paraliżuje. Może zamiast pozbywać się Kepy, spróbować z zatrudnieniem dla niego psychologa, który pomógłby mu pozbyć się zbędnych myśli. Bo Kepa ma umiejętności, ale jego problem tkwi w jego psychice
Powiedzenie "you get what you pay for".. akurat w przypadku Kepy nie dziala.. inaczej to powinien on "fruwac" w bramce. Przeplacony, calkiem sredni bramkarz (aczkolwiek zapewne utalentowany). Pinokio vel placzek wystawil nas do wiatru co nie zwalnia klubu z myslenia i dzialania aby nie zostac na lodzie.. a z Kepa troche tak sie stalo.. Ktos myslal ze cena za Kepe "zalatwi sprawe" i cena bedzie grala. Nazwiska i zawieszki z cena nie graja..
Przepłacony to mało powiedziane ale sami sobie jesteśmy winni najpierw trzeba było znaleźć godnego następcę Pinokia a dopiero później go sprzedać a nie odwrotnie ...
Przepłacony to mało powiedziane ale sami sobie jesteśmy winni najpierw trzeba było znaleźć godnego następcę Pinokia a dopiero później go sprzedać a nie odwrotnie ...
Transfer tego bramkarza był przepłacony