Barkley: Podczas meczu nie byłem w pełni sprawny
Dodano: 06.01.2020 18:33 / Ostatnia aktualizacja: 06.01.2020 18:33Ross Barkley powrócił do pierwszej jedenastki Chelsea w rozgrywkach FA Cup po 11 tygodniach od ostatniego występu. Pomocnik zapisał się nawet na liście strzelców, ustalając wynik spotkania z Nottingham Forest.
Nie ma wątpliwości, że reprezentant Anglii dołożył swoją cegiełkę do awansu "The Blues" do 4. rundy Pucharu Anglii. Teraz były gracz Evertonu ma nadzieję, że jego udział we wczorajszym starciu zapoczątkuje jego drogę do podstawowego składu na ważniejsze mecze.
– Powrót na boisko po tak długiej absencji to świetne uczucie. Nie mogłem grać przez dłuższy czas przez problemy ze stopą. Włożyłem wiele pracy, by wrócić do zdrowia i optymalnej dyspozycji, dlatego jestem wdzięczny trenerowi, że dał mi szansę na występ w tym meczu – powiedział Ross.
– Udało mi się zdobyć bramkę i mam nadzieję, że będę mógł budować dobrą formę na tym występie i niebawem powrócić do składu. Nadal chcę ciężko pracować na treningach, może wtedy namieszam w wyborach trenera.
– Trudno ogląda mi się mecze z boku. Zawsze chcę być na boisku, jednak nadal muszę zmagać się z bólem w prawej nodze. Kiedy uderzałem piłkę właśnie tą kończyną, odczuwałem spory ból, dlatego podczas treningów częściej grałem lewą nogą, aby dokończyć sesję treningową.
– Nie jestem w stanie grać jeszcze prawą nogą, więc muszę poczekać na właściwy moment i dalej pracować nad sobą. Przez ostatnie tygodnie nie czułem tego bólu, nawet poświęcałem jeszcze więcej czasu nad budową formy fizycznej. Teraz mogę powiedzieć, że czuję się znakomicie pod tym względem i mogę grać dalej.
– Zawsze myślę pozytywnie, ponieważ każdy miewa jakieś kłopoty ze zdrowiem. Żaden piłkarz nie chce siedzieć na trybunach, zawsze chce uczestniczyć w życiu zespołu na boisku. Dlatego trzeba wykorzystywać każdą szansę, jaka nadarza się zawodnikowi.
– Udało nam się wygrać mecz, zachować czyste konto. Sam strzeliłem gola, więc mam nadzieję, że to pomoże mi powrócić do zespołu. W dzisiejszych czasach należy być ostrożnym, ponieważ każdy chce być na tym samym miejscu. Nie można pozwolić sobie na spuszczenie głowy i zapomnieć o klubie. W ostatnim meczu zostałem wciągnięty do składu i miałem szczęście, że udało mi się wykorzystać szansę – podsumował Barkley.
- Źródło: Chelsea FC
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Jeśli nie był w pełni sprawny, to błąd popełnił Frank, że na niego postawił w tym meczu. A co sie dzieje z uzdolnionym Szkotem?
Powiada że go boli prawa stopa?
No ok,w porządku,powiedzmy wierzę mi bo chce zobaczyć go u nas w formie z Evertonu.
Ma ogromne możliwości tylko częściej słychać było o nim po za boiskiem w sposób negatywny niestety.
Wolę słyszeć o nim w samych dobrych słowach po dobrym występie jego w danym meczu ALE to zależy wszystko od niego samego..