Lampard: Młodzi piłkarze powinni żyć pod napięciem. Dlatego będziemy szukać wzmocnień

Autor: Piotr Różalski Dodano: 14.12.2019 11:50 / Ostatnia aktualizacja: 14.12.2019 11:50

Przed dzisiejszym pojedynkiem z Bournemouth w Premier League, Frank Lampard powrócił myślami do dawnych lat, kiedy jeszcze biegał po boisku w niebieskiej koszulce.

Tym razem jednak była mowa nie tylko o aspekcie boiskowym, lecz również o czysto finansowym, kiedy to klub potrafił wyłożyć duże pieniądze na nowego piłkarza. Szkoleniowiec londyńczyków dostrzega tym samym, że taki bodziec może podziałać motywująco na młodych piłkarzy, którzy za wszelką cenę postarają się o utrzymanie swojego miejsca w podstawowym składzie.

– Nie pojmuję tego jako coś negatywnego. Przypominam sobie niektóre momenty, kiedy klub wypuszczał w obieg oświadczenie o kupnie nowego zawodnika. Za przykład podam tutaj Fernando Torresa, który pewnej zimy dołączył do Chelsea. Pamiętam, jakie to było ekscytujące wydarzenie dla wszystkich. No, może za wyjątkiem pozostałych napastników Chelsea – zażartował "Lamps".

– Kiedy jest się zawodnikiem danego klubu, dąży się do jak największych sukcesów, trzeba ciągle iść do przodu, a nowi przybysze jeszcze bardziej napalają cię do cięższej pracy. Jeśli jednak przybywa konkurent na pozycję środkowego napastnika, wtedy taki piłkarz musi szybko reagować.

– Zawsze byłem zdania, że takie zjawisko działa uzdrawiająco w takim klubie jak Chelsea. Wówczas każdy nie może się w klubie nudzić ani przez chwilę, więc myślę, że to bardzo dobra rzecz.

– Jeśli zacznę się w końcu rozglądać za wzmocnieniami na rynku transferowym, żaden młody piłkarz nie powinien odebrać tego jako urazę. Wszyscy dokładnie widzą, jak ta drużyna prezentuje się od ostatniego lata. Pomysł, aby postawić na graczy wywodzących się z naszej akademii okazał się trafny, ponieważ zwyczajnie chłopaki na to zasługują.

– W przeszłości nie mieli zbyt wielu okazji, aby się wykazać. Dlatego sądzę, że chociaż troszeczkę udało się odmienić nasz sposób myślenia w tym temacie.

– Każdy z nich wie, że jestem gotowy dać im szansę, jeśli tylko dobrze sprawują się na treningach i rozgrywają dobre zawody. Nie potrzebuję żadnych rozmów z nimi na temat tego, kto może przybyć do klubu. Powinni żyć z tą świadomością pod minimalnym napięciem przez cały czas, a to przecież nic złego. To wcale nie musi działać paraliżująco, a wręcz przeciwnie. To sygnał, że potrzebna jest ciężka praca i wiara w swój własny talent i umiejętności.

– Wysoki etos pracy, pragnienie do osiągnięcia celu, wielkie chęci, wola do odnoszenia zwycięstw, walka od momentu wejścia na boisko, dążenie do osiągania sukcesów dla klubu. To są cechy, których oczekuję od każdego zawodnika będącego w Chelsea oraz o piłkarza, który chce grać w Chelsea.

– Oczywiście, że jesteśmy zainteresowani utalentowanymi zawodnikami spoza Chelsea, jednak muszą wpasować się w moje oczekiwania. Czekamy na takich piłkarzy, którzy przybędą do naszej drużyny i ich szczerymi intencjami jest odnoszenie sukcesów w naszym klubie – podsumował Frank.

Źródło: Chelsea FC

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

komentarzy:
15.12.2019 10:38

Zdecydowanie ma Frank rację! widać to po ostatnich meczach, że niektórym piłkarzom brakuje oddechu rywalizacji na plecach!

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close