Konferencja Franka Lamparda po meczu z Ajaksem
Dodano: 06.11.2019 01:13 / Ostatnia aktualizacja: 06.11.2019 06:10Frank Lampard po dzisiejszym niesamowitym spotkaniu z Ajaksem Amsterdam odpowiedział na pytania dziennikarzy.
Czy jesteś zadowolony z dzisiejszego remisu, czy jednak żałujesz, że nie zdobyliście trzech punktów?
Można odpowiedzieć twierdząco na obydwa pytania. Biorąc pod uwagę naszą sytuację do przerwy remis wydaje się korzystnym rezultatem. W pierwszej połowie mieliśmy trochę pecha i czasami byliśmy zbyt niedokładni. Mimo to czułem, że cały czas jesteśmy w tym meczu. Powiedziałem zawodnikom w przerwie, że ten wynik da się jeszcze odwrócić. W drugiej połowie się to udało i trochę żałuję, że w ostatnich minutach nie zdobyliśmy zwycięskiej bramki, ale nie możemy narzekać, kiedy spojrzymy na okoliczności tego spotkania.
Jak przeżywasz takie spotkania z ławki trenerskiej?
Jest to zupełnie odmienne przeżycie w porównaniu do uczestniczenia w takich meczach jako zawodnik. Teraz jestem odpowiedzialny za nasz plan gry oraz muszę motywować swoich zawodników, ale będąc już w innej pozycji. System VAR też jest nowością i dodaje dodatkowych emocji w takich spotkaniach i cały czas się go uczymy. Patrząc na to wszystko cieszę się, że udało nam się stworzyć takiego ducha zespołu, który pozwala nam walczyć do końca w każdym spotkaniu.
Co powiesz o dzisiejszym występie Recce'a Jamesa?
Jest fantastycznym młodym piłkarzem. Chciałem trochę zmienić system i dlatego wprowadziłem go na boisko. Dał nam bardzo dużo swoimi dośrodkowaniami i strzelił bardzo ważną bramkę. Cały czas harował w defensywie jak i w ofensywie. Nowocześni boczni obrońcy muszą tak grać i wierzę, że Recce będzie coraz częściej prezentował taką wysoką formę i wskoczy na najwyższy poziom.
Czy są jakieś wieści w sprawie stanu zdrowia Masona Mounta?
Na razie nie. Ma problem z kostką i wydaję się, że jest to drobny uraz, ale będziemy się tym dokładniej zajmować jutro.
Co sądzisz o obecnym układzie tabeli?
Już przed rozpoczęciem rozgrywek mówiłem, że jest to ciężka grupa. Każdy może tu wygrać z każdym. W pierwszym meczu z Valencią mieliśmy niewykorzystany rzut karny i gdybyśmy wtedy zremisowali, to nasza sytuacja byłaby bardzo dobra, ale musimy myśleć o teraźniejszości i skupić się na meczu z Lille i wyjeździe na Estadio Mestalla. Takie spotkania jak to dzisiejsze pokazują nam, że możemy dokonać dużych rzeczy.
Czy to była najbardziej szalona noc w historii Stamford Bridge?
Ciężko powiedzieć. Musiałbym sobie przypomnieć inne spotkania, ponieważ przeżyłem w tym miejscu wiele wspaniałych momentów, ale na pewno dzisiejszy spektakl był wyjątkowy i na pewno zostanie na długo zapamiętany.
- Źródło: Football London
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.